Mateusz Burdach jest młodym, początkującym aktorem jednak ma już za sobą występy w takich produkcjach jak “Belle Epoque”, “Wojenne Dziewczyny”, “Na Wspólnej” czy “Druga szansa”.
Niestety jego obecną karierę przekreślił wypadek, który zdarzył się podczas… próby do spektaklu! Aktor opisał całe zdarzenie an swoim profilu na Facebooku.
“W kwietniu uległem wypadkowi podczas próby do spektaklu, wpadając w zapadnie na scenie. Jak wielu z was wie, rezonans w maju wykazał przepuklinę w dwóch miejscach kręgosłupa z uszkodzeniem pierścienia włóknistego” – czytamy.
Pomimo wypadku, aktor wrócił do pracy, jednak powikłania po wypadku wydają się być coraz większe.
“Dotychczas ze wszystkim próbowałem radzić sobie sam, natomiast kiedy kończąc wymarzoną Akademię Teatralną, jesteś ograniczony ruchowo i nie możesz w pełni wykorzystywać swoich talentów danych od Boga i pozyskanych przez pracę na Akademii Muzycznej w Gdańsku czy Akademii Teatralnej w Warszawie, Twoje zdrowie psychiczne też nie jest w najlepszej formie” – kontynuuje swój wpis aktor.
Kiedy Burdach rozpoczął rehabilitację, wydawało się, że jego kariera wraca na dobre tory. Niestety rzeczywistość okazała się bardziej brutalna.
“Podjąłem rehabilitację. Wszystko wskazywało na poprawę. Zacząłem wdrażać aktywności z powrotem w swoje życie. (…) Problem z kręgosłupem wrócił ze zdwojoną siłą. Ponowny rezonans pokazał, że przepuklina znacznie się powiększyła i wytworzyła naczyniak” – zwierza się aktor.
Poinformował także o dalszych planach leczenia. Scenariusz nie wygląda kolorowo, a operacja kosztuje naprawdę sporo.
“Dziś po trzech konsultacjach neurochirurgicznych znam diagnozę. Problem z poruszaniem się, drętwienie nogi, zanik czucia w stopie pogłębiają się. Jest konieczna operacja. Termin operacji na NFZ mam wyznaczony na 4.02.2020. Operacji 3.12.2019 r. podjąłby się dr Mariusz Tafelski w Toruniu. Niestety koszt takiej operacji endoskopowej to 12 tys., a czas rehabilitacji ok. 6 tyg” – pisze Mateusz.
Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia!
