Słowa Agnieszki Woźniak-Starak, która niedawno straciła męża są doprawdy przejmujące. Prezenterka doprowadziła swą wypowiedzią koleżankę ze stacji, inną dziennikarkę TVN.
Tą sprawą żyła cała Polska. Zaginięcie i informacje o śmierci znanego producenta filmowego, Piotra Woźniak-Staraka wstrząsnęły całą Polską. Był to szczególnie ciężki okres dla jego żony – Agnieszki Woźniak-Starak.
Kobieta wyrastała w ostatnim półroczu na największą gwiazdę stacji TVN. Prowadziła m.in. program “Big Brother”, a także wakacyjny festiwal w Sopocie. W ostatnim czasie jednak wycofała się z Instagrama i prowadzenia programów TVN.
W ostatnim czasie kobieta jednak ponownie pojawiła się w przestrzeni publicznej. Kobieta zamieściła pierwszy wpis na Instagramie, a także pojawiła się na Festiwalu Filmowym w Łodzi.
Kolejny jej wpis ma wielu adresatów, kobieta zwróciła się między innymi do nowej prowadzącej “Big Brother”. Słowa Woźniak-Starak wzruszyły jej koleżankę z pracy do łez.
– Gabi, wiesz, że zawsze trzymałam za Ciebie kciuki, jesteś mądrą, piękną i bardzo fajną dziewczyną, dużo nas łączy, zwierzęta, muzyka, wspólni znajomi. Dziś też trzymam. Pamiętaj, to jest teraz Twój program, ciesz się nim, a ja jestem z Tobą całym sercem – napisała Woźniak-Starak.
– Ja tego nie widziałam przed programem. Jeden z dziennikarzy powiedział mi to dopiero po. Zaczęłam sobie trochę popłakiwać. Jak wszystkie światła zgasły, jak wszyscy poszli do domu i zostało kilka osób na krzyż, to siedziałam z Kasią Mazurkiewicz i ona mi pokazała cały ten wpis. Zaczęły mi lecieć łzy na telefon – wyznała Gabi Drzewiecka w rozmowie z portalem plotek.pl.
