Brytyjski książę Harry i księżna Meghan wraz z królową Elżbietą II oraz większością wysokich rangą członków rodziny królewskiej w poniedziałek wzięli udział w nabożeństwie z okazji Dnia Wspólnoty Narodów. Było to ostatnie oficjalne wydarzenie z udziałem książęcej pary.
Zgodnie z zawartym porozumieniem, wraz z końcem marca stracą oni status wysokich rangą członków rodziny królewskiej i przestaną reprezentować królową, a w konsekwencji nie będą otrzymywać środków publicznych z tytułu wykonywanych obowiązków. Nie będą też używać tytułów Jego/Jej Królewskiej Wysokości (HRH) i stracą prawo do nazwy SussexRoyal, pod którą funkcjonuje m.in. ich strona internetowa i konto na Instagramie.
Pracowite pożegnanie
Harry – młodszy syn następcy tronu, księcia Karola – oraz jego amerykańska żona na początku stycznia niespodziewanie ogłosili, że zamierzają ograniczyć swoje obowiązki jako członków rodziny królewskiej oraz samodzielnie się utrzymywać. Tak szokującą Decyzje podjęli ze względu na presję związaną z życiem pod nieustanną obserwacją mediów.
Pod koniec lutego najpierw sam Harry wrócił z Kanady do Wielkiej Brytanii, zaś kilka dni później dołączyła do niego Meghan, aby wziąć udział w serii oficjalnych wydarzeń. Harry m.in. wystąpił na konferencji na temat zrównoważonego podróżowania, nagrał charytatywny utwór wraz z piosenkarzem Jonem Bon Jovim i wraz z kierowcą wyścigowym Lewisem Hamiltonem otworzył muzeum sportów motorowych. Meghan odwiedziła przy okazji Dnia Kobiet jedną ze szkół w Londynie, a potem razem uczestniczyli we wręczaniu nagród fundacji zajmującej się pomocą dla rannych i okaleczonych weteranów wojennych oraz w koncercie w londyńskiej Royal Albert Hall.
Jednak to poniedziałkowe uroczyste nabożeństwo w Opactwie Westminsterskim było ich prawdziwym pożegnaniem z królewskim życiem – nie tylko ze względu na fakt, iż było to naprawdę ostatnie wydarzenie z ich udziałem, ale też z powodu obecności niemal wszystkich wysokich rangą członków rodziny królewskiej, ceremoniału oraz znaczenia jakie królowa Elżbieta II przykłada do podtrzymywania relacji z państwami Wspólnoty Narodów.
Uroczystość pod znakiem koronawirusa
W nabożeństwie wzięli udział również ambasadorzy pozostałych 53 państw tej organizacji, a także brytyjski premier Boris Johnson, który odczytał fragment Ewangelii według św. Łukasza, oraz szef dyplomacji Dominic Raab. Z kolei rozważanie po niej wygłosił bokserski mistrz świata Anthony Joshua, który mówił o tym, że łączy tożsamość nigeryjską i brytyjską.
Nabożeństwo nieco różniło się od tych z poprzednich lat – w ostatniej chwili zdecydowano, że rodzina królewska nie przejdzie wspólnie w tradycyjnej procesji przez główną nawę, lecz pozostali członkowie wcześniej zajęli miejsca i tam czekali na królową oraz następcę tronu, księcia Karola, a ponadto z powodu trwającej epidemii koronawirusa nie podawano sobie rąk.
Harry i Meghan niedługo wrócą do Kanady, gdzie pozostał ich syn Archie.
Źródło: PAP