Katarzyna Skrzynecka przeżywa trudny okres. Mąż aktorki jest po operacji. Jak się okazało, jednak nie doszedł jeszcze do siebie w pełni.
Katarzyna Skrzynecka ostatnio nie ma lekko. Mąż aktorki, Marcin Łopucki, ma problemy ze zdrowiem. Jakiś czas temu źle się poczuł i trafił do szpitala. Obecnie jest po udanej operacji, jednak jeszcze w pełni nie doszedł do siebie.
Podczas rozmowy z tygodnikiem “Rewia” Skrzynecka ujawniła, w jakim stanie jest jej mąż. Gwiazda wyznała, że przez koronawirusa dostęp do służby zdrowia na razie jest utrudniony.
Nie jest nam łatwo. To najgorszy czas na chorowanie, bo pacjenci z koronawirusem we wszystkim mają pierwszeństwo. Mam jednak nadzieję, że wszystko przetrwamy – powiedziała.
Katarzyna należy do tych gwiazd, które starają się chronić swojej prywatności. Jednak tym razem postanowiła opowiedzieć, co się działo z jej mężem przed operacją.
Ogromnie cierpiał, z potwornym atakiem bólów w dolnej części brzucha (nie jestem lekarzem, nie wiem, wyrostek, może perforacja?). Słaniał się na nogach, do granic omdlenia zwinięty z bólu. Napisałam to wszystko tylko ku przestrodze dla kogokolwiek w nagłych wypadkach zdrowotnych, innych niż COVID-19 – zdradziła na swoim instagramowym profilu.