Ryby, owoce morza, warzywa marynowane – każdemu z nas wydaje się, że to produkty po które warto sięgać. Błąd! Okazuje się, że w produktach może być trucizna i inne składniki, które zrujnują nasze zdrowie.
O tym, że jedzenie ryb to bomba zdrowotna dla naszego organizmu uczymy się od najmłodszych lat. Niestety, jak praktycznie w każdej sytuacji, może to być zwykły mit. Jak podkreśla dietetyk Daniela Krehl, z Bawarskiego Centrum Konsumenckiego, jedzenie wspomnianych ryb, może być bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia. Oprócz pozytywnych składników odżywczych może się tam znaleźć rtęć, która jest śmiertelną trucizną.
Szczególnie często takową znaleźć można w tuńczyku. Stężenie rtęci w rybach zależy nie tylko od ich wieku, ale także od miejsca, w którym zostały wyhodowane. Według dietetyk do karmy łososia są często dodawane antybiotyki.
Równie niebezpieczne mogą się także okazać produkty w puszkach. Choć warzywa, które są tam trzymane z natury są zdrowe, to jednak sama puszka w wewnętrznych powłokach może zawierać bisfenol. Substancja ta może doprowadzić chociażby do naruszenia równowagi hormonalnej.