Według badań, które zostały przeprowadzone przez JAMA Internal Medicine, zasypianie przed telewizorem ma mieć ogromny wpływ na przybieranie na wadze! Co więcej, powodować to może nawet sen przy zapalonym świetle.
Amerykańscy naukowcy co rusz dzielą się nowymi wynikami swoich badań, które przeprowadzają na naprawdę różnych płaszczyznach. Tym razem postanowili wziąć na warsztat otyłość, która wśród ich rodaków jest niezwykle powszechna. Jak się okazało, na masę ciała wpływają czynniki, o których sami nigdy byśmy nie pomysleli.
Z eksperymentu, który został przeprowadzony na ponad 40,000 mieszkankach USA, wynika, że światło, płynące zarówno z lamp jak i z telewizora, ma wielki wpływ na procesy metaboliczne.
Początkowy zamiar badania miał na celu zdiagnozowanie jak genetyka i środowisko wpływają na rozwój raka piersi. W tym celu do badania zaproszonych zostało wiele mieszkanek Stanów Zjednoczonych i Portoryko. Kobiety różniły się od siebie rasą, poziomem aktywności fizycznej, sposobem odżywiania się, stylem życia, a przede wszystkim wiekiem. W licznej grupie znajdowały się kobiety w wieku od 35 do 74 lat.
Kiedy badania dotyczące raka piersi zostały zakończone, naukowcy z The National Institute of Environmental Health Sciences postanowili kontynuować poszukiwania i sprawdzić co ma wpływ na zwiększanie się naszej masy ciała. W dużej mierze doświadczenie skupiło się na ALAN (Artificial light at night), czyli świetle pochodzącym z telewizora oraz lamp.
Kobiety, oraz ich masy ciała, kontrolowane był prze blisko 6 lat. Po tak długim czasie, naukowcy jasno mogli określić, że bardziej narażone na wzrost wagi są kobiety, które zasypiają przy zapalonym świetle i niewyłączonym telewizorze. Jest to ryzyko aż 17 procent wyższe, niż u tych pań, które decydują się na dbanie o higienę snu.
National Health Service podaje, że „bardzo prawdopodobne jest to, że zakłócenia snu mogą wpływać na procesy metaboliczne, a co za tym idzie predyspozycje do przybierania masy ciała”. Na razie jednak badania nie zostały oficjalnie potwierdzone. Stanowią one tylko przypuszczenia o istnieniu takiej predyspozycji.
Warto jednak dmuchać na zimne, tak więc jeśli zależy Wam na ładnej i zdrowej sylwetce, to na wszelki wypadek wyłączcie światła i telewizory przed snem.
Comments are closed.