Maja Bohosiewicz wzięła ślub już blisko rok temu. Jej codzienne zajęcia spowodowały jednak, że aktorka była tak zajęta, że dopiero niedawno znalazła czas, aby odebrać i obejrzeć zdjęcia z tego najważniejszego dnia. Właśnie tym sposobem od paru tygodni my również możemy je podziwiać, ponieważ celebrytka bardzo nam je dawkuje.
Wczoraj przyszedł czas na kolejne zdjęcie. Tym razem aktorka nie wybrała zdjęcia, na którym jej wdzięki prezentują się w pełnej okazałości. Ma na nim nieźle skwaszoną minę, a jej mąż jest trochę zdezorientowany.
Opis zdjęcia jednak momentalnie tłumaczy nam jego wybór. Jak się okazało, Maja planuje sprzedać swoją piękną suknię ślubną, a cały dochód przeznaczyć na cel charytatywny. „Chce te kieckę w końcu przekazać na jakąś akcje charytatywną! Musi ucieszyć jeszcze jakąś malutką Pannę Młodą! A hajsy muszą pomóc. Bo co robić z tą kiecą? Paczać na nią tylko… głupota”.

Czy myślicie, że Maja już wtedy rozmyślała o sprzedaży swojej sukienki i stąd ten smutek na jej pięknej buźce? Tak czy inaczej, pomysł jest świetny. Miejmy nadzieję, że sukienka ślubna już nigdy jej się nie przyda, więc dobrze by znalazła nową, „malutką” właścicielkę, a pieniądze z jej sprzedaży mogły pomóc komuś, kto naprawdę tego potrzebuje.
Maja, wykorzystując swoje fantastyczne podejście do gospodarowania i inwestowania pieniędzy, z pewnością wybierze najbardziej przemyślany cel. Póki co brawa za sam pomysł!