Od lat jest jedną z najpopularniejszych polskich celebrytek. Podzieliła się nie jednym sekretem na to, aby utrzymać dom w perfekcyjnym porządku. Teraz, Małgosia Rozenek-Majdan, zdradza nam patent na fantastyczny wieczór!
Niegdyś Perfekcyjna Pani Domu, dziś jednak wzbudza wiele kontrowersji. Jej nieskazitelny wizerunek od jakiegoś czasu przestaje taki przypominać. Gwiazda TVN-u przyciąga coraz więcej kontrowersji, a to wszystko za sprawą jej wielkiej aktywności w social mediach z instagramem na czele.
Gosia bardzo chętnie dzieli się ze swoimi obserwatorami wszystkimi szczegółami ze swojego życia. Na jej profilu znajdziemy wszystko. Od wielkich kampanii, akcji charytatywnych, przez reklamy, aż po zdjęcia z rodzinnych wakacji z synkami i roznegliżowane stylizacje. Dzieli się naprawdę wszystkim.
Tak też zrobiła ostatniego wieczoru. Na swoim profilu na instagramie postanowiła podzielić się swoim ulubionym sposobem na wieczorną aktywność, a właściwie na jej brak. W tym celu zamieściła dwa zdjęcia.
Na obydwu widać ją na kanapie w towarzystwie „grubasa” jak to go określiła. Mowa tutaj o nikim innym jak… Georgu! Przypomnijmy, że buldog Georgio Majdani, to jeden z trzech psów należących do „Gangu Majdana”. Oprócz niego jest jeszcze Sisi i Lili, dwie buldożki francuskie.
Rozenek-Majdan zdradziła tym samym, że jej ulubioną formą spędzania długich jesiennych wieczorów, jest czas spędzony na kanapie w domu z ukochanymi pupilami u boku. Co na to Radosław? Biorąc pod uwagę jego miłość do tych czworonogów, niewykluczone, że on lubi spędzać czas w ten sposób jeszcze bardziej niż żona!
