Fani bardzo martwili się o zdrowie swojej idolki. W ostatnim czasie Miley Cyrus bardzo schudła, a jej życie uczuciowe to jeden wielki rollercoaster. Teraz opublikowała kilka zdjęć ze szpitala.
Przyczyną trafienia na izbę przyjęć nie była utrata wagi, która u Miley ostatnio drastycznie spadła. Okazało się, że celebrytka zmaga się z ciężkim przypadkiem anginy.
Choroba na tyle silnie zaatakowała organizm piosenkarki, że ta musiała zostać hospitalizowana. Podzieliła się jednak z fanami informacją o tym, kto odwiedził ją w szpitalu: był to między innymi… jej nowy chłopak Cody Simpson!
Artystka zapowiedziała, że planuje szybko wyzdrowieć. W najbliższym czasie czeka ją sporo koncertów, których nie chce odwoływać. My także życzymy jej szybkiego powrotu na scenę!

