To niewątiwie fenomen polskiego show-biznesu. Odkąd zabłysnął w 2017 roku, jego kariera nie zwalnia tempa. Co rusz zaskakuje swoich fanów, a teraz postanowił zrobić im wyjątkową niespodziankę… Sławomir zapowiedział swój udział w koncercie sylwestrowym, a na dodatek zdradził co szykuje dla widzów.
Aktor, piosenkarz, muzyk – Sławomir Zapała to bez wątpienia dusza artystyczna, ale także niesamowity spec od kreowania własnego wizerunku. Planując swoją karierę, doskonale wiedział czego będą od niego oczekiwać fani.
Oczywiście, aby trafić do największej części polskiego społeczeństwa, zdecydował się na klimaty disco polo. Jednak ten gatunek muzyczny, w jego przypadku, nie umniejsza show, które jest wstanie wykonać dla swoich odbiorców.
Od blisko trzech lat co rusz zaskakuje nowymi pomysłami. Tym razem postanowił jednak zrobić coś specjalnego. W rozmowie z „faktem”, ogłosił, że w sylwestra planuje wystąpić na corocznym koncercie organizowanym przez Polsat.
„Specjalnie na ten koncert przygotowaliśmy również premierowe piosenki, zupełnie nowe, których jeszcze nikt nie słyszał” – zdradził w rozmowie z tabloidem.
Piosenkarz nie zapomniał również wspomnieć, że na Stadionie Śląskim towarzyszyć mu będzie jego ukochana żona, która jest również jego partnerką sceniczną. To właśnie Magdalena Kajrowicz, jest bohaterką, o której śpiewa w „Miłość w Zakopanem”.
Jak widać za sprawą Sławomira i Magdaleny, czeka nas prawdziwe show i świetna zabawa. Nie zapominajmy jednak, że na koncercie wystąpią również inne gwiazdy. Będą to między innymi: Michał Szpak, DJ Bobo, Feel, czy Ronnie Ferrari.
https://www.instagram.com/p/B44iFoRBBZU/?utm_source=ig_web_copy_link
