Podczas ostatniego odcinka “TzG” Julia Wieniawa zdecydowała się na szczere wyznanie dotyczące jej dzieciństwa. Jak się okazuje, przeszłość bywała trudna dla Julii. Aktorka przyznała, że opowiada o tym pierwszy raz.
“Trochę stresuję się opowiadając o tym, bo pierwszy raz w życiu tak się odsłaniam, jeżeli chodzi o prywatną część mojego życia” – zaczęła Julia Wieniawa swoją wypowiedź.
Nie wszyscy muszą wiedzieć, że Julia Wieniawa pochodzi z rozbitej rodziny. Kiedy była mała, jej rodzice się rozwiedli, a ona sama mieszkała w dwóch domach na raz… Julia przyznała, że nie było to dla niej łatwe.
“Generalnie dzieci z rozbitych małżeństw chyba nie mają za lekko. Szczególnie, jak byłam mała, to nie było łatwe jeździć od mamy do taty, od taty do mamy” – wyznała.
Aktorka zauważyła jednak, że ta sytuacja paradoksalnie sporo jej dała. W rozmowie nazwała się nawet szczęściarą!
“Teraz doceniam te dwa światy, bo to są dwa zupełnie inne światy. Mimo dwóch domów, mimo rozbitej rodziny jestem ogromną szczęściarą” – dodała aktorka, zwracając uwagę na to, że dzięki ciężkiej sytuacji domowej jest bogatsza o trudne doświadczenia.