– Woli żyć jak wolny człowiek – pisze portal pagesix.com. Tymi słowami zaczyna się artykuł na temat Bruce’a Willisa, który został wyrzucony z apteki, bo odmówił założenia maski, wymaganej w związku z restrykcjami przeciw koronawirusowi.
Informator portalu donosi o tym, że do zdarzenia doszło w jednej z aptek w Los Angeles.
Chcący kupić leki aktor został poproszony o założenie maski, jednak odmówił, co stało się przyczyną odmowy sprzedaży i wyrzucenia go z placówki.
Jak widać na zdjęciach Willis miał na szyi zawiązaną bandanę, którą mógł łatwo podciągnąć, jednak tego nie zrobił.
Jak przekazuje portal, w aptece obecnych było wielu innych klientów, część z nich zirytowana rzekomą nieodpowiedzialnością 65-letniego aktora.
Ostatecznie gwieździe m.in. “Szklanej Pułapki” nie udało się dokonać zakupu leków.
Przedstawiciel legendarnego aktora odmówił komentarza w sprawie. Informację udostępniono na Twitterze New York Post, gdzie zdarzenie spotkało się z przychylnymi komentarzami względem aktora.
Bruce Willis asked to leave pharmacy for refusing to wear a mask https://t.co/V4kcyxUwy3 pic.twitter.com/SORhCJwfEU
— New York Post (@nypost) January 12, 2021
– To, czy nosisz maskę, czy nie, zawsze powinno być Twoim osobistym wyborem. Nie rządu.
It should always be your personal choice if you wear a mask or not. Not governments.
— The Four 4️⃣ (@TheFourParty) January 12, 2021
– Teraz bardziej lubię Bruce’a Willisa.
I like Bruce Willis more now.
— Joe Blo (@NormalGuy223) January 12, 2021
– Bruce nie żyje w strachu? Dobrze dla niego.
Bruce is not living in fear? Good for him
— Craig Clowes (@craig_clowes) January 12, 2021