Izabela Podolec-Tajner i jej mąż Apoloniusz Tajner długo czekali na dziecko. Pomimo ogromnej różnicy wieku para bardzo się kocha i wspiera, a we wrześniu doczekała się pierwszego potomka!
Niestety pomimo młodego wieku Izabeli, perspektywa zajścia w ciążę nie wyglądała najlepiej. W ostatnim wywiadzie dla magazynu “Party” żona prezesa PZN zdradziła, że jej przez jej chorobę mogła nigdy nie urodzić dziecka!
Pomimo narodzin długo wyczekiwanego dziecka, para nie może zrezygnować obowiązków służbowych.
Dojeżdżamy do siebie ze względu na pracę. Mąż pracuje stacjonarnie w Krakowie, ja w Warszawie, ale mam taką pracę, że mogę sobie pozwolić na wyjazdy. Tak było zawsze. Teraz jesteśmy więcej w Krakowie ze względu na synka – mówi Izabela.
Kobieta opowiedziała także o problemach z zajściem w ciążę.
Chorowałam, wiele razy słyszałam od lekarzy, że nie będę mogła mieć dziecka. To było straszne i nie chcę do tego wracać. Trzeba patrzeć na pozytywne strony w życiu. Czułam, że będę w pełni szczęśliwa, i jestem. Leopold już się do nas uśmiecha, to największe szczęście – powiedziała.
Odniosła się także do opinii internautów, którzy szukają powodu, dla którego związała się z dużo starszym od siebie mężczyzną.
Żal mi ludzi, którzy nie mają własnego życia, ale mają czas, aby krytykować czyjeś. Mam mocny charakter i nigdy nie przejmowałam się tym, co myślą obcy mi ludzie, którzy często są sami w czarnej dziurze życiowej. Wiem, co i dlaczego w życiu robię, dlaczego podejmuję takie, a nie inne decyzje, i nie potrzebuję akceptacji obcych mi osób. Dlatego pozdrawiam wszystkich hejterów! – przyznała w wywiadzie.
