Beata Tadla w ekspresowym tempie lokuje uczucia. Po medialnej telenoweli i rozstaniu z Jarosławem Kretem, wskoczyła w ramiona niejakiego Rafała. Ten związek również nie przetrwał, ale dziennikarka-celebrytka ma już nowego partnera. Ba, właśnie się z nim zaręczyła!
Jeszcze niedawno Tadla zapewniała o szczęśliwym związku z przedsiębiorcą Rafałem. Para żyła jednak na odległość. Beata w Warszawie, a Rafał w Opolu – tam, gdzie prowadził interesy. Taka formuła miłości nie przetrwała próby czasu.
W czerwcu Rafał ogłosił za pośrednictwem Instagrama, że nie jest już w związku z Beatą Tadlą.
“Ucinając wszelkie spekulacje i domysły, ale też odpowiadając na Wasze licznie zadawane mi ostatnio pytania, informuję: tak, mój związek z Beatą Tadlą się zakończył. Dziękuję jej za wszystkie wspólnie spędzone chwile i życzę wszystkiego, co najlepsze, bo niewątpliwie jest wspaniałą kobietą, która na to zasługuje” – pisał.
Tadla najwyraźniej nie rozpaczała zbyt bardzo. Wrzucała “radosne” zdjęcia na Instagrama. “Dziś jest jutrem, którym martwiliśmy się wczoraj. Warto było? Nie! Uśmiechu. Każdego dnia” – pisała krótko po tym, jak okazało się, że jej związek z Rafałem dobiegł końca.
Beata Tadla z nowym partnerem
Niedawno wyszło na jaw, że Tadla ma już nowego partnera. Serwis plotkarski Pudelek przyłapał Beatę z tajemniczym Michałem na randce w jednej z warszawskich knajp. Para nie szczędziła sobie czułości. Wyglądali jak młode skowroneczki, a z lokalu wyszli ściskając się za ramiona jak nastolatkowie.
Miłość najwyraźniej zaszumiała na tyle w głowie Tadli, że po ledwie kilku tygodniach związku postanowiła się zaręczyć! Przyjęła pierścionek zaręczynowy od partnera. Poinformowała o tym za pośrednictwem swojego Facebooka.
Ze zdjęć wrzucanych na Instagramie można wywnioskować, że Tadla zaręczyła się w Trójmieście.
Na razie dziennikarka-celebrytka, zwyciężczyni jednej z edycji “Tańca z gwiazdami”, nie zdradza szczegółów o tym, kim jest jej narzeczony. Na to czas przyjdzie zapewne później. A być może tym razem Beata nie będzie chciała dzielić się z internautami każdym szczegółem prywatnego życia.
W komentarzach zaroiło się od gratulacji. Tadla na większość “odpowiadała” polubieniami. Aż wreszcie zdradziła, że do zaręczyn doszło kilka dni wcześniej.
“Matko! To nie było dzisiaj, tylko w piątek (7.08 – red.), ale zmiana statusu się nie dokonała… Dziękuję za gratulacje! Jest cudownie” – napisała.
Czy to już na pewno ostatni związek Beaty Tadli?