To zdecydowanie nie jest łatwy czas dla rodziny Zenka Martyniuka. Choć lider zespołu Akcent jeszcze niedawno zapewniał, że jego syn Daniel obiecał poprawę i stara się naprawić rodzinne relacje, to jednak okazuje się, że były to tylko słowa rzucone na wiatr.
Krnąbrny syn gwiazdy disco polo zdecydowanie nie chciał spędzać czasu z rodzicami. Nie ukrywa, że nie interesują go wiejskie klimaty, a raczej długie i huczne imprezowanie. W piątek pochwalił się udziałem w imprezie w 3 gwiazdkowym hotelu w Białowieży. Oczywiście, w swoim stylu, transmitował to wszystko na instagramowym profilu.
Przypomnijmy, syn Zenka Martyniuka kompletnie nie przejmuje się faktem, że nadal ciążą na nim prokuratorskie zarzuty. W trakcie epidemii koronawirusa, wielokrotnie łamał nałożoną na niego kwarantannę co doprowadziło najpierw do kilkudziesięciotysięcznego mandatu, a gdy to nie poskutkowało, nawet osadzenia go w areszcie.