Grzegorz Krychowiak w Rosji znalazł swoje miejsce na ziemi. Bo nieudanych przygodach piłkarskich we Francji i Wielkiej Brytanii, trafił na Wschód, gdzie odzyskał piłkarski błysk, a do tego rozpoczął pracę projektanta modowego.
Grzegorz Krychowiak to jeden z najlepszych zawodników reprezentacji Polski. Środkowy pomocnik gra obecnie w Lokomotiwie Moskwa i bardzo chwali sobie życie w Rosji. Oprócz pasji do piłki, realizuje się tam także w dziale modowym.
W rozmowie z portalem Plejada Krychowiak mówi o różnicach mieszkania w różnych częściach Europy. Oprócz wspomnianych Francji i Wielkiej Brytanii, przez lata mieszkał także w Polsce, Hiszpanii, a obecnie w Rosji. Z każdego kraju ma pozytywne wspomnienia.
– Każdy kraj, a nawet każde miasto to zupełnie inna historia. Wiele czynników ma wpływ na to, jak się czujemy w danym miejscu. Zarówno te aspekty czysto zawodowe – piłkarskie, jak i pogoda, ludzie czy kultura – mówi Krychowiak.
– Bardzo dobrze! Moskwa to piękne, bezpieczne i czyste miasto. Mogę się wypowiadać na jej temat tylko w superlatywach – mówi o Rosji piłkarz. Jak dodaje jak na razie ma same dobre wspomnienia, wiele stereotypów na temat tego kraju nie zyskało potwierdzenia.
Sam Krychowiak, który w tym roku skończył 30 lat wiąże z Rosją swą piłkarską przyszłość i uczy się ich języka. – Dogaduję się normalnie już nie tylko na boisku, ale i w życiu codziennym. Ludzie to doceniają, pozytywnie wpływa to na budowanie relacji z nowo poznanymi osobami – opowiada.
Jak dodaje, wszyscy są dla niego niezwykle mili, a fakt że pochodzi z Polski nie ma na to wpływu. – Nigdy nie poczułem, że ktoś gorzej mnie traktuje dlatego, że jestem z Polski. Ani w Rosji, ani w żadnym z innych krajów, w których żyłem. A mieszkam za granicą już od prawie 15 lat.
Ty “rusko onuco” – witamy wśród normalnych, samodzielnie myślących ludzi; (;-))
I byłoby między nami dobrze, gdyby kurdupel nie skłócił nas z Rosjanami.
oh nie, róska onóca!
Hahaha dokładnie 😀