Maria Konarowska po raz kolejny od narodzin dziecka dzieli się swoimi przeżyciami na Instagramie. Ciąża zapewniła aktorce rozgłos, którego sama się nie spodziewała.
Zanim Konarowska zaszła w ciążę, przez wiele lat miała problem z przykuciem medialnej uwagi. W świecie celebrytów wystarczy czasem jedna rzecz, która sprawia, że nagle wszystkie kamery skierowane są na daną osobę.
W przypadku Marii takim czynnikiem była ciąża. Odkąd aktorka podzieliła się z fanami radosną nowiną, jej życiem zaczęły interesować się wszystkie media. Teraz, aktorka publikuje obszerny wpis, w którym dziękuje szpitalowi i cieszy się z narodzin córki.
“Wychodzimy, a raczej wyszŁYŚMY kilka dni temu…ja wiem, że #INSTAGRAM z zasady jest po to, żeby wszystko dokumentować i postować na już, na teraz, instant, ale ja w tym momencie na JUŻ i TEARZ to mogę ewentualnie przewinąć, nakarmić, wytulić i pogłaskać. Więc z lekkim opóźnieniem, informuję o dwóch sprawach. Pierwsza, że wyszłyśmy, obie zdrowe i raczej codziennie ku lepszemu wszystko się zdaje kierować, a po drugie, ale nie mniej istotne, to chciałam ogromnie podziękować załodze szpitala za szybką interwencję, za opiekę na najwyższym poziomie i za czułość dla Gajeczki” – czytamy pod zdjęciem.
Cieszymy się, że poród przebiegł bez komplikacji, a Maria może cieszyć się spokojnym macierzyństwem.