Dorota “Doda” Rabczewska-Stępień wie, jak nagle skierować na siebie oczy wszystkich mediów jednocześnie. W sierpniu udostępniła zdjęcie, na którym pokazała się z przykrytym ręką biustem, tym razem zamiast przykrywać – zamalowała.
Doda wciąż zaskakuje. Nie budzi takiej sensacji co tydzień, ale jak już postanowi, że zaiskrzy – wybuchają medialne pożary. Nagle wszyscy inni tracą, a fani chcą czytać i słyszeć tylko o kontrowersyjnej piosenkarce. Ona niewątpliwie wie, czego potrzebuje publiczność i na co panuje aktualne zapotrzebowanie. W odpowiedzi na nie, piosenkarka znowu pokazała biust, ale tym razem w iście artystyczny sposób.
Dzięki swojej specjalizacji, Rabczewska-Stępień doskonale potrafi wpasować się w czasy, a następnie odnaleźć to, co zapewni jej wielki rozgłos i mimo, iż ciągle jest popularna, czasami musi wzbić się na sam szczyt, choćby na krótką chwilę, która z pewnością nadeszła właśnie teraz.
Doda pokazała się bez biustonosza. Cała górna część klatki piersiowej była zamalowana tzw. bodypaintingiem. Ta dość popularna sztuka utrzymuje się w trendach prawie tak długo, jak Dorota. Także budzi kontrowersje i niektórzy patrzą na nią z przymrużeniem oka, inni wpadają w zachwyt. Coś łączy artystkę z tym rodzajem malarstwa.
Jak zapowiedziała na swoim Instagramie, niebawem premiera jej produkcji “Dziewczyny z Dubaju”, przy której współpracowała razem z mężem. Promocja nieodzownie łączy się z prowokacyjnym postem. Tak, jak pociągnęła za sobą swój zespół “Virgin”, tak zapewni rekordową oglądalność swojego “dziecka”.
