Komarenko pojawił się w sztabie Bosaka! Artysta nie ma wątpliwości: wybory za nami [FOTO]

Ivan Komarenko/Fot. Instagram

Ivan Komarenko, autor hitu sprzed lat “Czarne oczy” nie kryje swoich przekonań i sympatii politycznych. Artysta zdecydowanie trzyma się prawej strony. Wcześniej wierzył z przekaz PiS i prezydenta Andrzeja Dudy, ale przejrzał na oczy i przed tegorocznymi wyborami stanął po stronie Krzysztofa Bosaka i Konfederacji. Pojawił się nawet w niedzielę w jego sztabie.

Ivan Komarenko to bezsprzecznie konserwatysta. Piosenkarz otrzymał polskie obywatelstwo z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Od tego czasu może głosować i nie uchyla się od tego. Jego wybory zdają się być przemyślane, co widać w argumentacji podejmowanych wyborów. Ale jak to z politykami bywa, na koniec nie zawsze jest jak obiecywali. W ostatnim czasie Komarenko przestał więc wspierać PiS i Dudę, przerzucając się na Konfederację i Bosaka.

W niedzielę pojawił się nawet w sztabie pana Krzysztofa. Do końca liczył na awans do II tury. Niestety się rozczarował. Chociaż nie do końca, bo poparcie rzędu 6,75 proc. czyli ok. 1,3 mln głosów i tak uznał za sukces.

– Ja uważam, że to jest bardzo dobry wynik. Konfederacja w ciągu kilku lat dosłownie stała się jedną z kilku głównych partii na polskiej arenie politycznej. I to jest ogromne osiągnięcie. O ile kilka lat temu Konfederację kojarzono z Januszem Korwinem-Mikke, to teraz mamy mnóstwo młodych, zdolnych i z charyzmą ludzi, jak np. Krzysztofa Bosak – mówił dla Fakt24.

Konfederacji zaimponowali artyście podczas zawieruchy związanej z koronawirusem. – W czasie kryzysu, nawet nie pandemii, tylko epidemii tej grypy, którą mamy co roku, politycy Konfederacji wykazali tę męskość, odwagę, grzebali w tej sprawie, żeby przekazać ludziom prawdę, a nie przed nimi ją ukrywać. Tak powinni działać ludzie wybrani przez naród. Tak powinna działać prawdziwa narodowa partia. A co robi PiS? Cały czas mącą, kręcą, nie wiadomo, o co im chodzi. Tak nie wolno. Dlatego ja jestem z Konfederacją, bo ci politycy są mi bliscy – dodał.

Wybory za nami

“Drodzy Fani! Wybory prezydenckie za nami. Przynajmniej takie jest moje odczucie. Wyniki oczywiście mnie nie cieszą, ale też nie załamują. Konfederacja wyrasta na trzecią siłę w Polsce, bo chyba jasne jest, że Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia praktycznie niczym się nie różnią” – napisał Komarenko na Instagramie.

View this post on Instagram

Drodzy Fani! Wybory prezydenckie za nami. Przynajmniej takie jest moje odczucie. Wyniki oczywiście mnie nie cieszą, ale też nie załamują. Konfederacja wyrasta na trzecią siłę w Polsce, bo chyba jasne jest, że Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia praktycznie niczym się nie różnią. Fachowymi analizami raczyć Was nie będę. Jeśli ktoś chce takowych posłuchać, niech obejrzy wieczór wyborczy wRealu24. Tam zobaczycie prawdziwie niezależnych historyków, prawników i dziennikarzy śledczych. Politykom Konfederacji bardzo dziękuję za zaproszenie na ich własny wieczór wyborczy na warszawskiej Pradze. Spędziłem kilka godzin w doborowym towarzystwie, o czym skrzętnie doniosła gazeta „Fakt” Idee Konfederacji są piękne i ponadczasowe. Mogą być chwilowo tłumione, ale nie zaginą, bo są głęboko zaszyte w naturze ludzkiej. Na dłuższą metę nikt nie zaakceptuje jakiejś „nowej normalności”. Sam Krzysztof Bosak jest politykiem bardzo młodym: nie skończył nawet 40-tki. Jednocześnie, w grupie młodych wyborców (18-29 lat) …zajął czołowe miejsce. O tym również informuje gazeta „Fakt” Tak więc wierzę, że standardowa normalność powróci, choć będzie to wymagało sporego wysiłku. Ja właśnie zaraz biegnę się powysilać. A zadanie mam naprawdę trudne: zostałem nominowany do Hot16Challenge przez samego Grzegorza Brauna! Prace są już na ukończeniu. Za kilka dni premiera! #krzysztofbosak #prezydent #telewizja #wyboryprezydenckie2020

A post shared by Ivan Komarenko (@ivankomarenko) on

“Idee Konfederacji są piękne i ponadczasowe. Mogą być chwilowo tłumione, ale nie zaginą, bo są głęboko zaszyte w naturze ludzkiej. Na dłuższą metę nikt nie zaakceptuje jakiejś ‘nowej normalności’. Sam Krzysztof Bosak jest politykiem bardzo młodym: nie skończył nawet 40-tki. Jednocześnie, w grupie młodych wyborców (18-29 lat) …zajął czołowe miejsce” – podkreślił.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here