DC szykuje się do kolejnej próby stworzenia kinowego uniwersum. Czy będzie to start „od zera”?
Po bardzo udanym „Aquamanie” i „Wonder Woman” DC stoi przed dylematem. Twórcy zastanawiają się, czy powinni dokonać rebootu serii, czy tylko wymienić kilku aktorów grających główne role sagi.
Kwestią sporną pozostaje „Liga Sprawiedliwości”. To film, w którym bohaterowie walczą ramię w ramię.
Jak opisuje portal Filmweb.pl DC szykuje się do filmu „Justice League: Rebirth”. Tytuł można odczytać dwuznacznie.
Z jednej strony możliwe, że chodzi o zupełnie nową odsłonę „Ligi”, niezwiązaną fabularnie z poprzednimi filmami uniwersum. Z drugiej strony prawdopodobne jest, że będzie to kontynuacja, w której znikną niektórzy bohaterowie.
Na niekorzyść tej drugiej wersji świadczy fakt, że jedną z najważniejszych postaci DC jest Batman. Człowieka-nietoperza grał dotychczas Ben Affleck, jednak aktor, mimo wielu ciepłych słów, zrezygnował z roli w kolejnych odsłonach.
W nadchodzącym filmie o historii Batmana w bohatera wcieli się Robert Pattinson. Możliwe też, że zmieni się arcywróg Batmana – Joker.
Kreacja Jareda Leto nie przypadła fanom do gustu. Za to mroczny Joaquin Phoenix z filmu „Joker” zawładnął widzami na całym świecie.
Najpewniej film dostanie też nowego reżysera. Zacka Snydera, według pogłosek, ma zastąpić J.J. Abrams, który stoi za ostatnimi „Gwiezdnymi Wojnami”.
Scenarzystką filmu jest podobno Christina Hodson, która napisała wcześniej „Bumblebee”, ale również „Ptaki Nocy”.
Źródło: Filmweb
Comments are closed.