Wydawać by się mogło, że pewne rzeczy są oczywiste. Najwyraźniej nie dla prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa. Był on bowiem święcie przekonany, że wstrzyknięcie płynu do odkażania do naszego organizmu wyeliminuje koronawirusa.
Głos w tej sprawie zabrało FDA, czyli polski odpowiednik Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Według organizacji, nie powinniśmy wstrzykiwać sobie płynu do odkażania rąk, ani w w ogóle żadnych środków na własną rękę.
Stephen Hahn, członek FDA, zaczął tłumaczyć, że wymysły Donalda Trumpa są całkowicie sprzeczne z jakąkolwiek logiką. Jest on bowiem zdania, że rzekomo naukowcy mają analizować możliwość wprowadzenia choremu światła UV lub użycia odkażacza, które koronawirusa „pokonują w minutę, przez wstrzyknięcie środka, czyli jakby sprzątanie”.
Donald Trump jest źródłem wielu fałszywych informacji odnośnie walki z koronawirusem. Zarekomendował już wiele leków, które nie przeszły fazy testów, zaś jeszcze do niedawna był święcie przekonany co do tego, że po Wielkanocy wirus da nam spokój. Niestety, chyba się rozczarował.
Dla jasności pragniemy raz jeszcze podkreślić: Wstrzyknięcie płynu do dezynfekcji NIE zabije koronawirusa tylko NAS SAMYCH! Absolutnie nie bierzcie słów Donalda Trumpa na poważnie. Jest to tylko kolejny dowód niepoczytalności prezydenta USA.
