Łukasz Jemioł to jeden z najpopularniejszych polskich projektantów mody. To właśnie z jego pracowni wychodzą obłędne kreacje, którymi zachwalają rodzime gwiazdy na największych galach. Artysta musiał być w tym roku bardzo grzeczny, gdyż prezenty pod choinką robią wrażenie.
Łukasz Jemioł w tym roku miał dość dużo na głowie. Zatrzymanie przez CBŚ nie należało do najprzyjemniejszych zwłaszcza w tej branży. Projektant jak co roku ofiarował swoje rzeczy na charytatywny pokaz mody, w którym wzięły udział chore dzieci i celebryci im partnerujący. Po imprezie, modelki otrzymały koszulki. Były to prezenty od Jemioła. Zatem czy był on wystarczająco grzeczny, by dostać aż tyle podarków?
Łukasz Jemioł od dawna wspiera różne dobroczynne działania. Sam chętnie przekazuje swoje projekty bądź przeznacza jakąś część ze sprzedaży na rzecz potrzebujących. Jego pokazy są zawsze pełne, a jego talentowi i popularności nie ma końca. To jedno z nielicznych nazwisk polskiego świata mody, któremu udało się wybić i rozsławić poza granicami kraju.
Ostatnio na swoim Instagramie pokazał choinkę i mnóstwo prezentów. Z pewnością mimo pojedynczych akcji z Centralnym Biurem Śledczym, projektant był grzeczny i pomagał tym, którzy tej pomocy potrzebowali. Dzielny i zdolny z pewnością dostał kilometry materiałów, by przerobić je w prawdziwe dzieła z pod igły prawdziwego mistrza.