Agnieszka Woźniak-Starak przeżyła w ubiegłym roku prawdziwy dramat. Dziennikarka TVN pożegnała ukochanego męża, a teraz na jaw wychodzą nowe szczegóły.
Przypomnijmy, iż Piotr Woźniak-Starak zginął w tragicznym wypadku w ubiegłym roku. W nocy z 17 na 18 sierpnia wypadł z motorówki i niefortunnie uderzył głową w silnik.
Ciało mężczyzny znaleźli nurkowie po kilku dniach. Okazuje się, iż tuż przed śmiercią męża wyjawiła swej przyjaciółce z TVN plany na przyszłość.
Po śmierci męża Woźniak-Starak zrezygnowała z prowadzenia programu “Big Brother” i przez pół roku nie pokazywała się publicznie. Okazuje się jednak, iż przerwę od telewizji planowała już wcześniej.
Sekretem tym podzieliła się z przyjaciółką Darią Ładochą, która obecnie zastąpiła ją w “Ameryka Express”. – Agnieszka to wspaniała dziennikarka, piękna i mądra kobieta. Czułam więc, że oczekiwania są wobec mnie co najmniej takie, by było tak samo dobrze – zdradza Ładocha.
– Agnieszka rok temu, podczas prezentacji ramówki TVN, powiedziała mi, że rezygnuje z prowadzenia ‘Ameryka Express’ i że mam o co zawalczyć – dodaje w rozmowie z “Fleszem”.