Stało się! Greta Thunberg kończy 18 lat [FOTO/VIDEO]

Greta Thunberg / Fot. PAP/EPA
Greta Thunberg / Fot. PAP/EPA

O Grecie Thunberg zrobiło się głośno trzy lata temu. Wówczas 15-letnia dziewczyna „postanowiła” urządzić sobie wagary w ramach walki z klimatem. Dziś “Eko-Pippi” kończy 18 lat.

Swoją światową karierę Greta zaczęła siadając przed szwedzkim parlamentem z transparentem: „Robię to, ponieważ wy, dorośli spiep*liście moją przyszłość”. Zapowiadała, że nie odpuści i będzie tam siedzieć aż do krajowych wyborów 9 września 2018 roku. Jak się jednak okazało, to był dopiero początek.

Greta zyskała przydomek „Eko-Pippi”. Przez pewien czas stała się nawet „liderką” wagarowych „strajków klimatycznych”. Zachodnia młodzież chętnie bowiem podchwyciła pomysł opuszczania lekcji „w słusznej sprawie”. Entuzjastyczną akcję młodych ekoterrorystów przerwała dopiero mniemana pandemia i lekcje online. Mimo że Greta apelowała o internetowe protesty, te nie cieszyły się już tak dużym zainteresowaniem.

– Globalna emisja dwutlenku węgla wciąż rośnie, a my tylko pozorujemy jakiekolwiek działania, żeby to zmienić. Musimy więc przygotować się, że to będzie bardzo długi strajk. Większość dorosłych i nasi przywódcy polityczni nadal nas nie słuchają, mówią, żebyśmy wracali do szkoły, że kiedy będziemy starsi to będziemy mogli coś zmieniać. Kłopot w tym, że zanim skończymy studia, będzie już za późno – lamentowała nastolatka.

Z powodu swojej eko-kariery Greta musiała zrobić sobie przerwę od szkoły. Przestała do niej uczęszczać tuż po skończeniu podstawówki. Jej ideologiczne wagary trwały rok.

Greta Thunberg zaliczyła także światowe tournée. Pojawiła się m.in. na COP24 w Katowicach. Była także zapraszana przez światowych przywódców – m.in. Angelę Merkel.

Eko-nastolatka walcząca z klimatem została jednak przyłapana na niekonsekwencji. W sieci pojawiły się zdjęcia dziewczyny i jej matki, które siedziały na fotelach ze zwierzęcej skóry. Później Thunberg pojechała na szczyt klimatyczny z… deską. Zrobiła też show, docierając do Hiszpanii statkiem, żeby było bardziej „eko”. Jednak podczas rejsu nad jej głową krążyły samoloty, co zapewne pozwoliło zanieczyścić atmosferę bardziej niż gdyby przyleciała tam jednym samolotem, którejś z linii lotniczych.

Thunberg pojawiła się także na szczycie klimatycznym ONZ, podczas którego grzmiała na światowych przywódców słynne „How dare you?”. Drugim „kluczowym” momentem był ten, w którym prezydent USA Donald Trump nie przywitał się z nastolatką.