Sławomir Świerzyński wyznał, że był molestowany w dzieciństwie. Wokalista też zdradził przyczyny swojej nienawiści do homoseksualizmu.
Sławomir Świerzyński jakiś czas temu gościł w programie “Skandaliści”. Podczas rozmowy muzyk wyznał, że gdy był dzieckiem, został ofiarą molestowania. Powiedział, że został skrzywdzony przez „zły dotyk”, co też stało się przyczyną jego wrogości do homoseksualizmu.
Świerzyński wyznał, że był skrzywdzony przez “dwie osoby z kręgu Platformy Obywatelskiej”, jednak nie zdradził imion.
– Ja nie będę wystawiał tych osób na świecznik, bo ja nie chcę tym ludziom zrobić krzywdy – podkreślił.
Piosenkarz wyznał, że “to są starsi panowie” i że widział ich “w kręgu spotkań PO”. Jednak zaznaczył, że nie byli oni politykami: “Myślę, że nie, ale zawsze byli blisko”.
Gwiazdor też zrezygnował wówczas z członkostwa w PSL.
– Nowe PSL zapomniało, że w opozycji nie ma koalicji. W tym tygodniu podejmę decyzję, czy zostaję w PSL. Nie wyobrażam sobie głosować na LGBT i lewicę. PSL straciło szansę bycia centroprawicą taką jak za Witosa. Partia, której hymnem jest Rota, idzie razem z aborcjonistami, lewakami i komunistami, będzie razem z nimi walczyć z kościołem, religią w szkołach i sprowadzać uchodźców – napisał na swoim facebookowym profilu.