Podróż po Republice Południowej Afryki, którą książę Harry odbył wraz z Meghan Markle, opisywały wszystkie światowe media. To właśnie tam powstał dokument, w którym książę wypowiada się na temat relacji z bratem.
Konflikt braci rozpoczął się wraz z planami ślubnymi młodszego księcia. William odradzał mu wzięcie za żonę Meghan Markle, jednak Harry postawił na swoim i doszło do ślubu. Sytuację zaogniał fakt, że od lat ulubienicą Brytyjczyków jest Kate Middleton – żona Williama.
W oficjalnym dokumencie z podróży, Harry po raz pierwszy zdecydował się na wypowiedź dotyczącą trudnych relacji z bratem.
– Różne rzeczy się zdarzają. Ale słuchaj, jesteśmy braćmi. Zawsze będziemy braćmi. W tej chwili jesteśmy na pewno na różnych ścieżkach, ale zawsze będę go wspierał, tak jak wiem, że on zawsze będzie wspierał mnie. Nie widujemy się tak często, jak kiedyś, bo jesteśmy zajęci. Ale bardzo go kocham – przyznaje książę.
Po obejrzeniu dokumentu William wściekł się na słowa brata. Taka wylewność może bardzo zaszkodzić wizerunkowi braci. Pomimo tego, że królewska rodzina nie akceptuje wypowiedzi Harry’ego, rozumie jego ciężki stan psychiczny związany z utratą mamy, co potwierdza osoba z bliskiego otoczenia książąt.
– Najgorsze jest to, że historia się powtarza – najpierw media zrujnowały jego matkę i myśli, że teraz to samo będzie z jego żoną. William widzi świat inaczej. Dawno, dawno temu on również postrzegał media jako natrętną i często wrogą siłę. Potem przekonał się, że można dobrze z nimi żyć – mówi informator.
Miejmy nadzieję, że kiedyś uda się pogodzić zwaśnionych braci!
