Viki Gabor sprzedaje maseczki ochronne z oficjalnym logo za 30 złotych! Jednak maska nie chroni przed żadnymi wirusami?
W związku z rozprzestrzeniającą się epidemią koronawirusa akcesoria ochronne stały się towarem deficytowym. Zespół Viki Gabor postanowił właśnie wyprodukować maseczki ochronne.
Na instagramowym profilu piosenkarki pojawiła się reklama masek sygnowanych jej nazwiskiem. Jak się okazało, maski składają się w 95% z poliestru i 5% z bawełny, a koszt takiego gadżetu to 30 złotych.
Jednak agent zwyciężczyni zeszłorocznej Eurowizji Junior twierdzi, że reklama masek nie ma nic wspólnego z epidemią koronawirusa. Oprócz tego okazało się, że one nie chronią przez żadnymi wirusami.
Maseczki z logo Viki Gabor pojawiły się w jej sklepie internetowym na długo przed pandemią, bo na początku tego roku, podobnie jak i inne modowe gadżety typu plecaki czy bluzy. Gadżet ten nie jest maseczką antywirusową, nie chroni przed żadnymi wirusami, jest jedynie zwykłym modowym gadżetem fanowskim i nigdzie nie informujemy o tym, iż maseczka ta jest w jakikolwiek sposób zabezpieczeniem antywirusowym – tłumaczył się podczas rozmowy z Pudelkiem.
prezerwatyw z logo Viki nie sprzedają?
Jakoś tak, mam pejoratywne odczucia co do sprzedaży masek na ten czas. Raczej widzę to jako coś ponad, jak zryw narodowy. Ratujmy Polak Polaka. Człowiek Człowieka. Maski na ten moment powinny być udostępniane ogółowi, bo taka jest teraz powinność. Dotyczy to bezpieczeństwa i przetrwania Kraju. A jak kogoś nie będzie stać choćby i na to symboliczne 5 zł. Niech się przypadkiem zarazi, bo weźmie nie w tym miejscu ze dwa fatalne oddechy. Z racji biedy nie zgłosi się do szpitala, bo się będzie tej swojej biedy wstydził i niech dajmy na to – umrze /odpukać w niemalowane/, to co wtedy ? Nikt zapewne biednym się nie przejmie. Nie będzie o nim nawet nikt wiedział dlaczego tak się stało. A gdzie świadomość takiego zaistnienia i ciągnąca się za tym moralność ? Wewnętrzny spokój, sumienie. To nie heblowanie deski, czy malowanie błotnika. Na dziś ranga jest najwyższa – ludzkie życie… Jeżeli Państwo nie zdaje egzaminu, tzn., że musimy zadbać o siebie wzajemnie. Maski powinny być tak dostępne dziś, jak jednorazowe rękawiczki na stacjach benzynowych, czy woreczki foliowe w marketach. Bo jeśli nie będziemy ratować się wszyscy jednocześnie, to wirus i jego skutki będą się ciągnąć w przysłowiową nieskończoność.
Jak to cyganka…