Czasem zdarza się w wywiadzie powiedzieć o jedno słowo za dużo. Tym razem, prawdopodobnie nieplanowanie, coś wymsknęło się Zenkowi Martyniukowi. Król disco polo przyznał się bowiem do jednej, dość znaczącej dla muzyka słabości.
Okazuje się, że największa gwiazda nurtu disco polo w Polsce … nie zna nut! Do tej pory chyba nikt nie podejrzewał, że Zenek nie ma, wydawałoby się, podstawowej wiedzy. Okazuje się jednak, że wykształcenie muzyczne nie było mu potrzebne do odniesienia wielkiego sukcesu.
Nie znam nut. Umiem narysować klucz wiolinowy, wiem, jak wygląda cała nuta, półnuta, ćwierćnuta, ósemka, ale akurat do grania na gitarze potrzebne są akordy – wyznał Zenek Martyniuk w programie “Kulisy Sławy”.
Król Disco Polo przyznał, że grania nauczył się od swoich wujków.
Grali na zabawach, na weselach, od najmłodszych lat chodziłem do nich na próby. Jestem samoukiem – podsumował.
A Jan BO (Budka Suflera, Lady Pank, Jan Bo) najwybitniejszy gitarzysta PL w l. 80-90 znał nuty? Twierdził, że nauczył sie grać na gitarze ze słuchu. A Jimmy Hendrix znał nuty? Armstrong?
Podobnie Anna German.