Joanna Krupa, amerykańska modelka polskiego pochodzenia, dała się poznać jako wielka miłośniczka zwierząt oraz sympatyczna prowadząca kultowy program TVN „Top model”. Joasia wprowadza do programu poczucie humoru, jest w przeciwieństwie do pozostałych jurorów miła i serdeczna w stosunku do uczestników.
Kilka tygodni temu, modelka została po raz pierwszy mamą. Na świat przyszła, długo wyczekiwana córeczka Asha.
Zaraz po urodzeniu dziecka Asia poinformowała swoich fanów przez media społecznościowe o swoim wielkim szczęściu. Nie uległa modzie, która panuje w dzisiejszym celebryckim świecie na nie pokazywanie twarzy dziecka i prędko wrzuciła zdjęcie córki.
W najbliższy poniedziałek odbędzie się, wielce oczekiwany finał „Top Model”. O zwycięstwo będzie walczyło czterech, a nie jak do tej pory trzech uczestników. Wszyscy zastanawiali się czy na finale pojawi się główna prowadząca czyli Joanna Krupa.
Okazuje się, że gwiazda podjęła decyzję, że nie przyjedzie na wielki finał programu. Powody są oczywiste. Modelka jest krótko po porodzie.
Poród trwał długo, co bardzo wyczerpało Joasie. Do tego mała Asha urodziła się w USA, tak długa podróż była by zbyt obciążająca zarówno dla mamy jak i dziecka. Zostawienie noworodka pod opieką rodziny czy nawet najbardziej wykwalifikowanej opiekunki z dala od matczynych ramion też nie wchodzi w grę.
W roli prowadzącej Joanne Krupę zastąpi Magda Mołek, która zapewne poradzi sobie z tą rolą.
