Lara Gessler raczej stara się unikać skandali. Znając podejście i wybuchowy charakter jej matki, trudno się dziwić, że woli uchodzić za grzeczną córeczkę pyskatej restauratorki. Rzadko można zobaczyć młodą Gessler w stanie upojenia alkoholowego, czy choćby tańczącą na stole.
Lara Gessler tym razem dodała do swojej relacji dwa kieliszki Martini. Na zdjęciu widać dwie dłonie – męską i damską. Czyżby jedna z nich należała do Lary, a druga do jej partnera? Wydaje się, że tak. Oznaczenie Piotra Szeląga – aktualnego mężczyzny Lary mówi samo za siebie.
Zastanawiające jest czy tym razem celebrytka postanowiła zrezygnować z konwenansów i zwyczajnie zaszaleć z chłopakiem, czy to tylko ustawka i kolejna niby przypadkowa reklama w formie product placement. #MartiniFieroTonik to konkretnie wymieniona marka.
Reklama alkoholu, która jest dostępna bez jasnego przekazu, świadczącego o swojej komercyjnej naturze jest zabroniona. Relację młodej Gessler może obejrzeć każde dziecko. Ustawa o tego typu przedsięwzięciach, choć bezpośrednio nie odnosi się do Instagrama, bardziej dotyczy zasad moralnych.
Tylko w dalszym ciągu pozostaje pytanie czy córka surowej i bezwzględnej restauratorki – Magdy Gessler – pije alkohol czy dorabia na swoje utrzymanie? Czyżby córka królowej TVN-u potrzebowała dodatkowych wpływów z reklam?
