Można by pomyśleć, że do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej pozostało jeszcze dużo czasu, bo aż pół roku. Jednak nic bardziej mylnego. Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) już szykuje się do wielkiego wydarzenia. Na tym etapie jest już wybierana baza noclegowa dla całej reprezentacji.

Pierwsze mecze Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej rozegrane zostaną dopiero w czerwcu . Mimo wszystko, wielkie przygotowania już trwają w najlepsze. Już wiadomo, z jakimi drużynami Polska stanie do walki o mistrzostwo. W Mikołajki natomiast podjęto ostateczną decyzję odnośnie hotelu drużyny.

PZPN postawiło na luksus i wygodę. Wybrane zostały początkowo dwa kurorty, w ostateczności natomiast wygrał Portmarnock Hotel & Golf Links. Ogromne łoża, w których będą spać nasi piłkarze po wykańczających meczach, z pewnością pomogą im w regeneracji sił. To one robią największe wrażenie.

Nie wiadomo jeszcze, który z hoteli w Bilbao przypadnie do gustu PZPN. Jak wiadomo to właśnie tam i w Dublinie rozegra się ciąg dalszy historii polskiej piłki nożnej. Miejmy nadzieję, że podczas Euro 2020 dobra passa nie opuści Polaków. Trzymamy kciuki za finał!

View this post on Instagram

May the luck of the Irish be with us because we’ve just acquired our first property in Ireland, Portmarnock Hotel & Golf Links! See you on the Emerald Isle! . . . . . #staywithsandman #dreamwithsandman #portmarnock #ireland #britishisles #newhotel #hotelsireland #travel #traveller #travelireland #traveleurope #emeraldisle #golflinks #golf #whisky #jamesonwhiskey #jameson

A post shared by Sandman Hotel Group (@sandmanhotels) on Oct 21, 2019 at 10:05am PDT

View this post on Instagram

Blush Canopy Tree We visited @portmarnockhotel for the first time recently to provide ceremony and venue styling, so here is a sneak peek! . . . . . #dublinweddings #portmarnockhotelandgolflinks #portmarnock #ceremonystyling #venuestyling #weddinginspo #blushweddingdecor #treecanopy #weddingcanopytree

A post shared by McGarry Wedding Design (@mcgarryflowers) on May 13, 2019 at 5:19am PDT

View this post on Instagram

#portmarnockhotelandgolflinks #18hole #finalround #ingreen

A post shared by Xavier Junquera (@xjunquera) on Oct 28, 2019 at 2:49pm PDT

View this post on Instagram

Beautiful sunrise at portmarnock beach – no filters -amazing colours great capture by @dmulligan1. #portmarnockbeach #portmarnockhotelandgolflinks #sunrise #irelandsancienteast

A post shared by Janice Mulligan (@jantomdan) on Oct 22, 2019 at 6:22am PDT

View this post on Instagram

glimpse of my idea of a wonderful golfstay! . . #golfdestination #portmarnockhotelandgolflinks #portmarnock #portmarnockgolfclub #portmarnockhotel #golfing #golfinireland #dublingolf #golfvacation #golftravel #luxurylifestyle #luxurygolfresorts #ladieswhogolf #whyilovethisgame #golfandcountrytravel

A post shared by Golf & Country Travel (@golfandcountrytravel_) on May 29, 2019 at 2:52am PDT

View this post on Instagram

We couldn’t believe how idyllic the Portmarnock Hotel in Portmarnock, Dublin was during our visit this week. Very modern, great facilities and really fast WiFi as well. The beach was stunning, wish we could have stayed longer! #portmarnock #portmarnockhotel #portmarnockhotelandgolflinks #dublin #dublinfood #eventplanner #venue #view #beautiful #beach #hospitality #destinationsolutions

A post shared by Destination Solutions (@destinationsolutions) on Mar 28, 2019 at 5:29am PDT

The post Taki luksus aż bije po oczach. Te wnętrza czekają na naszych piłkarzy. Zobacz, jaki hotel wybrał PZPN na Euro 2020 [FOTO] appeared first on alaLUNA.pl.

Robert Lewandowski ciągle zaskakuje. Jak nie kibiców, to żonę. Ostatnio cały świat żył drugą ciążą Ani, dziś czterema golami strzelonymi podczas meczu Ligii Mistrzów. Polak ewidentnie ciągnie Bayern Monachium do góry. Czym zaskoczy rodaków podczas Euro 2020?

Lewandowski to niekwestionowana duma Polaków i gwarant jakości na boisku. Gdzie się nie pojawi tam strzela i to brawurowo, bo w zaledwie piętnaście minut! Kibice byli zszokowani i niesamowicie podekscytowani ostatnim poczwórnym popisem piłkarza. Bayern Monachium podjął najlepszą z możliwych decyzji, odkupując Roberta z Borussi Dortmund.

Podczas ostatniego meczu z Crveną Zvezdą, który rozegrał się w Belgradzie, bohaterem spotkania był właśnie Robert Lewandowski. Za sprawą swoich poczynań na boisku, ponownie znalazł się na ustach kibiców całego świata.

Napastnik niemieckiej drużyny zagrał w tym sezonie już w 20 meczach, w których strzelił 27 bramek! “Lewy” jest uznawany w swojej dyscyplinie za najskuteczniejszego piłkarza pośród czołowych europejskich lig. Jego forma się nie zmienia. Wygląda na to, że jej szczyt nie ma końca.

Trudno się dziwić, że jest on jednym z najlepiej opłacanych zawodników. Kibice wiążą jego formę z ciążą żony, gdyż w sezonie 2016/2017 nie było spotkania Champions League bez gola Roberta, a to właśnie wtedy oczekiwali na pierwsze dziecko. Póki co nie ma powodów do obaw, ale fakt faktem Lewandowska rodzi w kwietniu, a Euro 2020 rozpoczyna się w czerwcu. Czy szczytową formę utrzymana również po porodzie Ani?

The post Robert Lewandowski w szczytowej formie. Gdzie nie stanie, tam strzeli! 15 minut wystarczy appeared first on alaLUNA.pl.

Trener Jerzy Brzęczek przyznał, że Kamil Glik, który musiał zejść z boiska na początku meczu eliminacji Euro 2020 ze Słowenią, ma prawdopodobnie złamany nos. Polscy piłkarze, już wcześniej pewni awansu z pierwszego miejsca w grupie G, wygrali w Warszawie 3:2.

Doświadczony obrońca został zastąpiony już w siódmej minucie przez Artura Jędrzejczyka. Glik wyskoczył w polu karnym do dośrodkowanej piłki najwyżej spośród wszystkich zawodników. Polak chciał skierować głową piłkę do słoweńskiej bramki, jednak piłka trafiła go w sam środek twarzy i po chwili upadł na murawę.

Jak poinformował reporter Polsatu Sport Marcin Feddek, u środkowego obrońcy doszło do złamania nosa i chwilowej utraty przytomności.

„Ze wstępnej diagnozy wynika, że Kamil ma złamany nos. Nie do końca zgadzam się z opinią, iż nasza defensywa po tej wymuszonej zmianie była mało agresywna. Zdajemy sobie sprawę, jak ważną postacią jest Kamil. Ale akurat przy tych bramkach popełniliśmy inne błędy, które spowodowały to, że rywale strzelili gole. W tych eliminacjach straciliśmy łącznie tylko pięć bramek, więc średnia nie jest najgorsza. Choć oczywiście są mankamenty, nad którymi musimy pracować” – powiedział Brzęczek.

Selekcjoner nie ukrywał zadowolenia z zakończonych we wtorek kwalifikacji.

„Te eliminacje to w większości pozytywne rzeczy, Awansowaliśmy, zdobyliśmy 25 punktów, odnieśliśmy osiem zwycięstw, straciliśmy tylko pięć bramek. Wypełniliśmy cel, jaki był przed nami postawiony. Teraz troszeczkę odpoczynku i od 1 stycznia ruszamy do pracy” – zapowiedział.

Jak dodał, wciąż trwa selekcja przed mistrzostwami Europy.

„Są 23 miejsca. Oczywiście mamy szkielet tej reprezentacji, dobrą atmosferę, ale – jak mówiłem już wcześniej – czekamy również na tych, którzy w następnych miesiącach zaskoczą nas pozytywnie i będą pukać do pierwszej reprezentacji. Mecze towarzyskie wiosną? Na temat personaliów nie będę dzisiaj dyskutował, do marca mamy dużo czasu. Wiadomo, jak dużo w takim okresie może się zmienić” – podkreślił Brzęczek.

Aż cztery z pięciu bramek straconych w eliminacjach biało-czerwoni zanotowali w meczach ze Słowenią (0:2 i 3:2). Z czego to wynikało?

„Po prostu Słowenia wykorzystała swoje sytuacje i strzeliła nam cztery bramki. W futbolu może są drużyny bardziej i mniej wygodne, ale dzisiaj wygraliśmy zasłużenia. Było dobre widowisko. Ja nie mam nic przeciwko temu, żeby mecze zawsze kończyły się takim wynikiem, kiedy będziemy mieć strzeloną jedną bramkę więcej niż przeciwnik” – przyznał Brzęczek.

Selekcjoner odniósł się też do złego stanu murawy na PGE Narodowym, gdzie odbył się wtorkowy mecz.

„To na razie jest cud, że przez te lata nikomu nic się nie stało. Nie wiem, czy będziemy czekać – odpukać – na jakieś nieszczęście? Wszyscy to widzą, tylko nie osoba, która jest odpowiedzialna za tę nawierzchnię” – zakończył. (PAP)

The post Dramat Kamila Glika! Oberwał tak mocno, że stracił przytomność i ma złamany nos [VIDEO] appeared first on alaLUNA.pl.

Robert Lewandowski to jeden z najlepszych polskich piłkarzy od wielu lat. Jest kapitanem reprezentacji polskiej, ostatnio zagrał w meczu Polska- Izrael, z którego wyszliśmy zwycięsko. Robert występuje również na pozycji napastnika w niemieckim klubie Bayern Monachium.

Jak u każdego sportowca najważniejsza jest praca nad sobą, doskonalenie się, ale i talent. Nad tym wszystkim czuwa i motywuje piłkarza żona- Anna Lewandowska. Ta kobieta jest nie tylko sportsmenką czy osobistością medialną, ale również dietetyczką. Lubi dzielić się swoją wiedzą o zdrowiu, jednak swoje zasady żywieniowe sprawdza najpierw w domu… na Robercie.

Ania kiedyś wyznała, że: “Robert czasami nawet nie wie, co je. Ale najważniejsze, że je zdrowo, i że mu smakuje. Jest nieufny z natury, więc początkowo na moje teorie i zasady dietetyczne patrzył z rezerwą, aż wreszcie stwierdził: „Ok, spróbuję i zobaczymy, czy mi pomoże”. Dzisiaj, po trzech latach, śmiało możemy stwierdzić, że pomogło. Robert szybciej regeneruje się po wysiłku, nie ma problemów z niedoborem żelaza w organizmie, nie czuje się tak zmęczony, jak kiedyś, choć często mecze rozgrywa co trzy dni. Ja też czuję, że mam lepszą kondycję.”

Robert jest w trakcie przygotowań do Euro 2020. Postanowił więc zmienić nieco swoją dietę. Może to nowa moda, w którą dał się wciągnąć, eksperymenty żony albo zwykła ciekawość? Kapitan reprezentacji Polski nie je już mięsa! Czy odstawienie tego składnika diety na jakiś czas będzie miało negatywne skutki na jego zdrowie i treningi? Na te odpowiedzi musimy jeszcze poczekać.

View this post on Instagram

I am proud to represent Poland 11.11 #Polska

A post shared by Robert Lewandowski (@_rl9) on Nov 11, 2019 at 3:32am PST

View this post on Instagram

First photo of the 3 of usP. S. Klara is already asleep #family @annalewandowskahpba

A post shared by Robert Lewandowski (@_rl9) on Nov 6, 2019 at 2:07pm PST

The post Robert Lewandowski znowu na diecie! Żona komentuje: „Robert czasami nawet nie wie, co je…” appeared first on alaLUNA.pl.

“Przez twe oczy zielone” Zenka Martyniuka stały się hitem, kiedy to Reprezentacja Polski wykonała go w swojej szatni po wygranym meczu, gwarantującym zakwalifikowanie się drużyny na Euro 2016. W tym roku, po zwycięstwie z Macedonią zaśpiewali “Babski świat” zespołu Ich Troje i “Wehikuł czasu” Dżemu. Czy dzięki temu Polacy przypomną sobie szlagiery sprzed lat?

Reprezentacja Polski w piłce nożnej ma niekwestionowany wpływ na rodaków. Ze względu na sport i sławę piłkarzy, kibice chętnie ich obserwują i naśladują. Firmy doskonale zdają sobie z tego sprawę i dlatego angażują ich z partnerkami do swoich kampanii.

Wszyscy byliśmy świadkami fenomenu sprzed kilku lat, kiedy największe kluby w Polsce zaczęły grać Zenka. Utwór “Przez twe oczy zielone” zaczęli nucić nie tylko wielbiciele disco polo, ale wszyscy kibice. Media nie przestawały się rozpisywać o zawodowym wykonaniu kadry.

Po wygranym meczu, który w tym roku dał im przepustkę na Euro 2020, tym razem nie w szatni, a w hotelu, wspólnie wykonali “Babski świat” Wiśniewskiego, który skomentował całą sytuację, obiecując swój koncert przed całą grupą. W razie czego, chłopaki mają pewny angaż w zespole.

Lewandowski zaczął, jak na kapitana przystało, reszta się dołączyła i zaczęło się opijanie sukcesu. Tym razem jeden hit nie wystarczył. Robert zanucił “Wehikuł czasu” Dżemu i tym samym fani oszaleli na jego punkcie. W Internecie pojawiło się bardzo dużo komentarzy, chwalących wokalny talent sportowca.

Zastanawiający jest dobór repertuaru przez piłkarzy. Czy to całkowity przypadek czy specjalne zamówienie wokalistów, którzy pragną wrócić na pierwsze miejsca list przebojów? Tego zapewne się nie dowiemy, ale spekulować zawsze można.

The post “Babski Świat” – Robert Lewandowski bawi się z całą drużyną w hotelu. Reprezentacja Polski wypromuje kolejny hit? [VIDEO] appeared first on alaLUNA.pl.

2:0 dla Polski. Wśród kibiców obowiązkowo znajdywały się WAGs naszych piłkarzy. Kogo zabrakło?

Wczorajsze eliminacje euro 2020 wygrała nasza reprezentacja z wynikiem 2:0. Jak zawsze, trybuny były wypełnione po brzegi. Kibice dopingowali z całych sił, a razem z nimi żony naszych piłkarzy.

View this post on Instagram

Tradycyjnie Poooooolska #polska

A post shared by Anna Lewandowska ® (@annalewandowskahpba) on Oct 13, 2019 at 11:17am PDT

Anna Lewandowska z pewnością nie opuściłaby takiego wydarzenia, tym razem również wiernie wspierała Roberta z trybun. Na meczach w Monachium bardzo często towarzyszy jej dwuletnia Klara, tutaj jednak dziewczynka nie pojawiła się razem z mamą.

View this post on Instagram

Mamy to @martaglik #girlsgang#support#footballfamily#teampoland#friends

A post shared by Dominika Grosicka (@dominikagrosicka) on Oct 13, 2019 at 2:06pm PDT

Dominika Grosicka zjawiła się razem z córką Mają. Obie postanowiły dołączyć do Marty i Victorii Glik. Dziewczynki czekało tego wieczoru specjalne wyróżnienie, ponieważ to właśnie w ich towarzystwie Kamil Glik wszedł na murawę.

Na trybunach zabrakło wczoraj MaRiny. Piosenkarka relacjonowała jednak mecz na swoim profilu na Instagramie, pokazując tym dumę nie tylko ze swojego męża, Wojciecha Szczęsnego, ale i całej drużyny.

The post Eliminacje Euro 2020. WAGs obowiązkowo na stadionie narodowym [FOTO] appeared first on alaLUNA.pl.

Wczoraj odbył się mecz Reprezentacji Polski z Austrią w eliminacjach Euro 2020. Drużyny zremisowały 0:0. Mecz oceniono jako słaby, zarówno ze względu na grę grę i zaangażowanie zawodników. Żony piłkarzy jednak próbowały albo rozbudzić ducha walki na trybunach, albo odwrócić uwagę od ich fatalnej gry.

Na trybunach można było zobaczyć m.in. Annę Lewandowską, Dominikę Grosicką, czy Paulinę Piątek. Nie zabrakło też Małgorzaty Rozenek-Majdan, która oczywiście pojawiła się na meczu nieprzypadkowo w czymś co na pierwszy rzut oka wygląda jak fartuch ze sklepu mięsnego. Kobieta pcha się nagminnie tam, gdzie jest głośno, aby media czasem o niej nie zapomniały.

Patrząc na popisy, miny i wyuzdane pozy, wnioskować można, że panie bawiły się znacznie lepiej niż kibice oglądający rozgrywkę na ekranach telewizorów. Z chęcią pozowały, wstawiały relację na Instagramie i wydawać by się mogło, że w tym przypadku nie liczył się sport, tylko wydarzenie, jako pokazówka.

Anna Lewandowska z babcią/@annalewandowskahpba

View this post on Instagram

#AnnaLewandowska nie mogło zabraknąć na #StadionNarodowczy podczas meczu Polska-Austria . Gwiazda na miejscu dopinguje swojego męża.

A post shared by JastrzabPost.pl (@jastrzabpost.pl) on Sep 9, 2019 at 11:28am PDT

View this post on Instagram

Na meczu Polska-Austria nie mogło zabraknąć #MaRina, która z całych sił dopingowała naszą reprezentację

A post shared by JastrzabPost.pl (@jastrzabpost.pl) on Sep 9, 2019 at 2:05pm PDT

View this post on Instagram

#MałgorzataRozenek z #RadosławMajdan na meczu Polska – Austria

A post shared by JastrzabPost.pl (@jastrzabpost.pl) on Sep 9, 2019 at 12:26pm PDT

The post Małgorzata Rozenek-Majdan w rzeźnickim fartuchu oraz popisy Anny Lewandowskiej i Mariny Łuczenko-Szczęsnej na meczu appeared first on alaLUNA.pl.