Michał Piróg dodał wymowny post na swoim Instagramie. Jedno zawarte w nim zdanie poparły inne polskie gwiazdy.

W dobie obecnego kryzysu ekonomicznego i gospodarczego, spora część społeczeństwa nie jest pewna jutra. Wśród nich są też celebryci. Dla nich to także “martwy okres”.

Biorąc pod uwagę fakt, że wszystkie staje bez wyjątku zawiesiły produkcję programów do wiosennej ramówki, ekipy biorące w nich udział zwyczajnie nie zarabiają. Niezwykle trudno jest im się odnaleźć w tej sytuacji, ponieważ do tej pory nie musieli się obawiać o swój los.

Od jakiegoś czasu celebryci proszą fanów o wsparcie. Nikt nie powiedział niczego wprost i tym samym nie przyznał się do trudnego położenia. Wszystkie tego typu apele były dość mocno hejtowane przez internautów.

Mateusz Damięcki na przykład poprosił, by ludzie nie żądali zwrotu pieniędzy od teatrów, tylko przebukowali swoje bilety. Barbara Kurdej-Szatan także wspomniała w jednej z relacji o potrzebach aktorów teatralnych.

Celebrytkę od razu postawiono w niekomfortowej sytuacji. Udostępniono bowiem jej zdjęcie w Mustangu. Od razu pojawiło się też pytanie, ile gwiazda potrzebuje na zatankowanie auta.

Aktorka próbowała z tego jakoś wybrnąć, twierdząc iż miała na myśli pomoc tym, których teatr jest jedynym środkiem dochodu.

Post przerażonego Piróga polubił m.in. Krzysztof Ibisz, który przez przyłożenie “Tańca z gwiazdami” także pozostał bez sporego zastrzyku gotówki.

View this post on Instagram

Polska: 16 osób umarło. 7 zostało wyleczonych. 2 na 3 osoby umiera w Polsce. 1389 osób jest chorych. Stan aktualny w Polsce. Świat: 597458 osób ze zdiagnozowanym koronawirusem obecnie mamy na świecie. 133373 wyleczone przypadki. 27370 osób zmarło. umieralność na poziomie 17%. Ten wirus to nie jest zabawa. On dopiero się rozpędza. To nie jest sezonowa grypa. (Proszę nie piszcie też na jakie choroby umiera więcej osób. Wiem lecz większością z nich nie zarażamy się mijając na ulicy) Dzisiaj Sobota. Zapowiada się piękna pogoda. Proszę was mimo to #zostańwdomu Jeśli nie chcemy w tym roku pochować swoich bliskich, rodziców, dzieci,braci, sióstr, kolegów. Bądźmy odpowiedzialni. Bądźmy dorośli. #stayhome #staysafe #covid_19 #responsibility #besafe #eyeswideopen

A post shared by Michal Pirog (@michalpirog) on Mar 27, 2020 at 10:51pm PDT

The post Michał Piróg przerażony sytuacją w kraju. Tancerz załamuje ręce appeared first on alaLUNA.pl.

Znany z kontrowersyjnych poglądów i manifestowania swojego zdania Michał Piróg bardzo zaskoczył fanów. Na jego Instagramie pojawiło się ostatnio naprawdę niecenzuralne zdjęcie!

Prowadzący “Top Model” od początku powstania programu obcuje z ciałem i problemami związanymi z jego akceptacją. Obserwacja początkujących modeli sprawiła, że na pewne tematy wyrobił sobie własne zdanie i postanowił podzielić się tym z fanami.

“Nagie sesje i temat cielesności zawsze nas krępują i są tematami tabu. Ja podczas programu “Top Model”zawsze się zastanawiałem, czy faktycznie to taki problem rozebrać się przed innymi. Powiem tak – jest jakiś w tym stres, ale ja się pytam czemu? W czasach kiedy kreowany jest model idealnego wzorca, sami wpadamy w kompleksy z kolejnych powodów. Czas się chyba wyzwolić” – napisał pod postem Piróg.

Całość uzupełnił zdjęciem, którego nikt się nie spodziewał. Na zdjęciu prowadzący “Top Model” dosłownie świeci… gołym tyłkiem! OHYDA!

View this post on Instagram

To jedno ze zdjęć które powstało do kalendarza „nie wstydź się” dla @magazynreplika . Nagie sesje i temat cielesności zawsze nas krępują są tematami tabu. Ja podczas programu @topmodelpolskatvn zawsze się zastanawiałem czy faktycznie to taki problem rozebrać się przed innymi. Powiem tak jest jakiś w tym stres ale ja się pytam czemu? W czasach kiedy kreowany jest model idealnego wzorca sami wpadamy w kompleksy z kolejnych powodów. Czas się chyba wyzwolić. #niewstydzsie #photo @fit_art_photography #gay #calendar #2020 #gay #dontbeshy #itstime

A post shared by Michal Pirog (@michalpirog) on Dec 5, 2019 at 7:40am PST

The post Co za ohyda! Michał Piróg wrzucił do sieci obrzydliwe zdjęcie. Pokazał swój nagi tyłek! [FOTO] appeared first on alaLUNA.pl.

Finał „Top Model” to zdecydowanie najgorętsze wydarzenie ostatniego tygodnia w polskim show-biznesie. Emocje jeszcze do końca nie opadły, a Michał Piróg już zdążył zapowiedzieć kolejne wielkie starcie. Takiego zestawienia finalistów z pewnością nikt się nie spodziewał!

Prowadzący od wielu już lat, przy okazji wszystkich edycji programu, bardzo zaprzyjaźnił się ze wszystkimi uczestnikami. Jak zdradził, do wielu z nich ma numery telefonu. Po zakończeniu serii stara się utrzymywać z nimi dobre i całkiem częste kontakty.

W tym tygodniu Michał miał nie jedną, a nawet dwie okazje do tego, aby spotkać swoich modowych ulubieńców. Pierwszą z nich był oczywiście finał 8. edycji, na którą bardzo chętnie wybrali się byli uczestnicy. Drugą natomiast okazała się impreza promująca markę Dsquared, zorganizowana w Vitkacu.

Piróg, jak i jego pupile, nie mogli przegapić takiej okazji i nie zrobić sobie wspólnego pamiątkowego zdjęcia. Michał szybko postanowił to zdjęcie opublikować na swoim profilu. Zamieścił do niego komentarz, który niezwykle zaciekawił wielu fanów programu.

View this post on Instagram

Prawdziwy finał zaczyna się teraz !!!!! Jeśli ma wygrać @osiugonoh wpisz @patryk_grudowicz @jakobkosel @michalbaryza #topmodel #final #alternatywa

A post shared by Michal Pirog (@michalpirog) on Nov 26, 2019 at 1:36pm PST

„Prawdziwy finał zaczyna się teraz !!!!! Jeśli ma wygrać
@osiugonoh wpisz
@patryk_grudowicz
@jakobkosel
@michalbaryza ”

Czy wy również chcielibyście zobaczyć finał w takim składzie? Jedno jest pewne, byłby on nie tylko wyjątkowy, ale także niezwykle trudny. Widzowie mieli by przed sobą naprawdę ciężki wybór.

The post Piróg zapowiedział kolejny historyczny finał “Top Model”! Takiego składu nikt nie mógł się spodziewać [FOTO] appeared first on alaLUNA.pl.

Top Model to nie tylko program modowy. To miejsce, w którym można nawiązać przyjaźnie na wiele lat. To również szansa na to, aby przed uczestnikami otworzyły się drzwi do wielkiego świata, nie tylko mody, lecz także mediów.

Po zakończeniu programu wielu uczestników pozostaje w kontakcie nie tylko ze sobą nawzajem, lecz także z ulubionymi jurorami, czy prowadzącym Michałem Pirógiem. Nie ma w tym nic dziwnego, w końcu przez ponad 12 tygodni spędzają ze sobą czas dzień w dzień. Jest to wyśmienita okazja do tego, by się zaprzyjaźnić.

Programu wcale nie trzeba wygrać, aby rozpocząć wielką karierę. Dzięki samemu udziałowi uczestnicy zyskują wielką popularność, a tym samym kontrakty z firmami reklamowymi, a nawet wielkimi domami mody.

Istnieją też przypadki, w których „Top Model” stanowi dla uczestników jedynie „trampolinę” do wielkiego świata mediów, a po programie byli uczestnicy wykorzystują tylko uzyskaną popularność. Dokładne tak stało się w przypadku uczestniczki 7. edycji, Żakliny Ta Đinh.

Dziewczyna założyła kanał na YouTube i rozpoczęła karierę muzyczną. Nie związała się na stałe z modą i pokazami, jednak zawsze gdy tylko ma okazję, bardzo czule wspomina swój udział i wie, że dziś zawdzięcza programowi bardzo dużo.

Wczorajszy finał był więc dla niej z pewnością wielkim wydarzeniem, co jest równoznaczne z tym, że nie mogło jej zabraknąć na widowni. Jak się okazuje, Żaklina miała nawet swojego faworyta, któremu kibicowała od samego początku edycji. Był to nie kto inny, jak Dawid Woskanian, który zwyciężył program.

Czy sympatia do konkretnie tego uczestnika wynikać mogła z ich wspólnej sesji, która odbyła się w jednym z odcinków? Przypomnijmy, że Ci dwoje dobrali się w parę, aby odegrać romantyczną scenkę, którą na całe szczęście uwiecznił Marcin Tyszka.

View this post on Instagram

Hej! Po raz kolejny zagoscilam w @topmodelpolskatvn , teraz jako gosc i zadaniowy partner Dawida @dawid_woskanian Jak wam sie podoba ?! #topmodelpolska #topmodel #modeling #model #armenianboy #vietnamesegirl #polishgirl #photoshoot #shooting

A post shared by ŻAKLINA TẠ ĐÌNH (@zaklinatadinh_official) on Nov 4, 2019 at 1:07pm PST

Po emisji ostatniego, finałowego odcinka, Ta Đinh postanowiła podzielić się zdjęciem ze swoim faworytem, a tym samym pogratulować mu wygranej. Zdradziła, że od wielu lat bacznie śledzi losy uczestników, jednak jest to pierwszy raz, kiedy wygrał ktoś, komu kibicowała całym sercem!

View this post on Instagram

DAWID, GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERCA !!! Pierwszy raz wygrał ktoś komu kibicowałam Powodzenia w dalszej karierze – będziesz dawać czadu #topmodelpolska #topmodel #modeling #bornstar #polishboy #armenianboy #polishgirl #vietnamesegirl #topmodelwinner

A post shared by ŻAKLINA TẠ ĐÌNH (@zaklinatadinh_official) on Nov 25, 2019 at 4:49pm PST

The post Była uczestniczka “Top Model” szczerze o finale: “Pierwszy raz wygrał ktoś komu kibicowałam” [FOTO] appeared first on alaLUNA.pl.

Wczoraj odbył się jedyny taki finał „Top Model”. Walka była wyrównana do samego końca, a na widzów czekało sporo niespodzianek. Nieobecność kultowej prowadzącej, debiut na wybiegu Magdy Mołek i dodatkowy uczestnik… no właśnie, czyżbyśmy nie zauważyli kolejnego finalisty?

Ta edycja była najbardziej wyjątkowa w całej historii programu. Nie tylko dlatego, że jurorzy w trakcie castingów postawili tym razem na wyjątkowy profesjonalizm i wybrali uczestników na naprawdę wysokim poziomie, lecz także dlatego, że pierwszy raz mogliśmy przez całe 12 tygodni oglądać na ekranie przede wszystkim przyjaźń i świetne zgranie uczestników.

Każdy z uczestników miał zupełnie inną, mocno określoną osobowość. Wszyscy byli wyjątkowi, każdy na swój sposób. Osobą, która zdecydowanie zrobi karierę, nie tylko modela, ale może i komika lub standupera, jest nie kto inny, jak Michał Gała, rudzielec, który odpadł razem z Anią.

View this post on Instagram

Tydzień temu ten rudy duet, opuścił program Top Model… Kto dzisiaj spakuje swój mandżur? Jedno jest pewne. Gdyby @porcelanovva dostała szansę, rozniosłaby Turcje w drobny mak! @topmodelpolskatvn @tvn.pl

A post shared by Michał Gała (@michalgala_official) on Nov 11, 2019 at 12:16pm PST

Po emisji najgorszego, według widzów odcinka, na Facebooku powstała nawet specjalna strona o nazwie „Przywrócić Gałę do Top Model!”. Fani naprawdę nie mogli uwierzyć w decyzję jurorów i to, że – ich zdaniem – wyrzucili z programu najzabawniejszego uczestnika.

Wielkim zaskoczeniem było dla widzów to, że w półfinale Michał Piróg przywrócił do programu Staszka, tym samym powodując czteroosobowy finał! Na pewno pojawiły się wtedy osoby, którym łezka zakręciła się w oku na myśl o tym, że równie dobrze mógłby to być Gała.

Jak wiadomo, już od wczesnego etapu programu, Michał był zdecydowanym ulubieńcem Dawida Wolińskiego. To właśnie on walczył o niego jak lew przy okazji każdego panelu. Kiedy model opuścił program, ich relacja pozostała nadal żywa. Byli razem w „Dzień Dobry TVN” oraz prowokowali niejedną scenkę wspólnie odegraną w swoich social mediach.

Tak stało się też wczoraj. To właśnie juror jako pierwszy „zdradził”, że Gała również ma „szanse” w walce o zwycięstwo. Zamieścił tym samym zdjęcie na swoim instastory. Ekran, który sfotografował, przedstawiał sylwetki finalistów. Dawid szybko dorysował obok Michała. Swoją drogą wyszło mu to naprawdę nieźle.

Aby nie pozostać dłużnym, w tej jakże zabawnej aranżacji, Gała również wykazał się swoimi manualnymi zdolnościami i stworzył swoją własną okładkę dla magazynu „Glamour”. Oczywiście w opisie do zdjęcia złożył serdeczne gratulacje zwycięzcy.

View this post on Instagram

Finał Top Model dobiegł końca! Gratulacje dla @dawid_woskanian który po profesorsku rozprawił się z konkurencją. Leć kumplu i spełniaj marzenia!

A post shared by Michał Gała (@michalgala_official) on Nov 25, 2019 at 3:44pm PST

„Gratulacje dla @dawid_woskanian który po profesorsku rozprawił się z konkurencją. Leć kumplu i spełniaj marzenia!” – napisał.

Fani byli zachwyceni.Komentowali zdjęcie i pytali, gdzie mogą kupić to ekskluzywne i limitowane wydanie. Nawet samo „Glamour” postanowiło docenić artystyczną duszę Michała, zostawiając komentarz.

The post W finale “Top Model” jednak można było oddać głos na Gałę?! Uczestnik opublikował swoją wersję zwycięskiej okładki [FOTO] appeared first on alaLUNA.pl.

Finał 8. edycji programu “Top Model” okazał się zasadniczo różnić od wszystkich dotychczasowych. Po pierwsze do finału dostało się czworo, a nie troje uczestników. Po drugie, jako współprowadząca towarzyszyła Michałowi Pirógowi Magda Mołek, w zastępstwie Joanny Krupy, która musiała zostać w Los Angeles z nowo narodzonym dzieckiem. Wieloletnia prowadząca i gwiazda programu przekazała pozdrowienia uczestnikom za pomocą Internetu, z córeczką w objęciach. Najwyraźniej ominęła ją panująca wśród polskich gwiazd moda na zakrywanie dzieciom twarzy.

Mimo wszystkich tych zmian, finałowy odcinek rozpoczął tradycyjny pokaz mody z udziałem wszystkich uczestników 8. edycji. Następnie była prezentacja jury, w której tym razem do Kasi Sokołowskiej, Marcina Tyszki i Dawida Wolińskiego dołączyła gościnnie Kasia Struss.

Następnie Magda Mołek zaprosiła na scenę czwórkę finalistów, czyli Staszka, Olgę, Sandrę i Dawida, żeby jak wyjaśniła – bliżej ich poznać. Na początek zadała im wyjątkowo “błyskotliwe” pytanie: czy mieli problem z zaśnięciem w noc przed finałem… Na szczęście potem trochę się rozkręciła.

Dawida zapytała, jak można było przewidzieć, o jego chorobę.
– Wiem, że jestem w pewnym sensie inspiracją dla wielu osób – wyznał skromnie.  – Ale ja uważam, że jestem taki sam, jak wszyscy.

Z Olgą Mołek chciała ustalić, w jaki stopniu udział w “Top Model” zmienił jej życie.
– Dzięki programowi otworzyłam się i zaczęłam wierzyć w siebie – ujawniła Olga. – Poznałam też mnóstwo inspirujących ludzi.

Sandra odpowiadała na pytanie, czy wolałaby zostać supermodelką, czy zabrać ukochanego tatę w podróż życia.
– Wydaje mi się że w tej sytuacji możemy pójść na delikatny kompromis – targowała się. – Zabrałaby tatę w podróż dookoła świata, będąc już supermodelką.

Staszek ujawnił, jak to dzięki programowi zrozumiał, czego pragnie w życiu, więc warto było dla marzeń porzucić pracę w korporacji.
– To była ciężka decyzja, ale na szczęście w ogóle nie żałuję – wyznał.

Finałowa sesja zdjęciowa dla “Glamour” odbyła się tym razem na Kubie. Jak wiadomo z poprzednich edycji, na okładce magazynu znajdzie się zdjęcie zwycięzcy. Może się nim okazać każdy z czworga finalistów, bo trudno nie zauważyć, że rzadko zdarza się tak wyrównany poziom. Zanim jednak zdjęcia trafią do druku, zostały poddane ocenie jurorów, którzy mogli ocenić je w skali od 1 do 3 punktów.

Dawid otrzymał łącznie 11 punktów, w tym zaledwie 2 od Wolińskiego. Okładka Olgi została oceniona na 10 punktów, przy czym łączną notę zaniżyli Struss i Tyszka, przyznając jej po 2 punkty.  Sandra za swoje zdjęcie otrzymała 11 punktów, wliczając 2 punkty od Sokołowskiej. Okładkowy portret Staszka również został oceniony na 11 punktów, w tym 2 od Wolińskiego.

Kolejnym wyzwaniem finału była utrzymana w stylistyce futurystycznej sesja reklamowa, w której finaliści pozowali z peugotem 206. Motoryzacyjna sesja Dawida zdobyła łącznie 9 punktów. Olga została oceniona na maksymalne 12 punktów, co natychmiast przesunęło ją na prowadzenie. Sandra dostała 8 punktów, w tym surową jedynkę od Wolińskiego. Staszek też uzyskał 8 punktów i jemu także Woliński wlepił jedynkę.

Po pierwszym podliczeniu głosów okazało się, że do ścisłego finału dostali się: Dawid, Olga i Staszek. Jeśli Sandra poczuła się rozczarowana, co w sumie nietrudno byłoby zrozumieć, to zręcznie ukryła te uczucia. Z jej twarzy ani na chwilę nie zniknął promienny uśmiech.
– Myślę, że na pewno zostanę supermodelką – wyznała optymistycznie.

Kolejna finałowa sesja, tym razem dla firmy jubilerskiej Apart odbyła się w stadninie. Finaliści pozowali z końmi, jednak to, jak wypadli na zdjęciach, nie zmieniło nic w ogólnej punktacji, bo cała trójka zdobyła po 11 punktów.

Następnie wszyscy uczestnicy edycji znów przeszli po wybiegu, do wtóru wykonywanej na żywo piosenki Krzysztofa Zalewskiego.
– Ja jestem “team Krzysztof” – rozmarzył się Michał Piróg. – Kurczę, Krzysiu, gdybyś ty nie miał żony…

Głosami jurorów oraz widzów zwycięzcą 8. edycji programu „Top Model” został Dawid. Też tak obstawialiście?

The post Znamy zwycięzcę 8. edycji “Top Model”! Zobaczcie kto triumfował w niezwykłym finale [FOTO] appeared first on alaLUNA.pl.

Wczoraj odbył się chyba najbardziej emocjonujący w historii “Top Model” półfinał. Po raz pierwszy do finału przeszły nie trzy, a cztery osoby. Wszystko za sprawą specjalnej „mocy” prowadzącego, Michała Piróga.

Przez cały program każdy z odpadających uczestników liczył, że Michał właśnie dla niego wykorzysta możliwość przywrócenia do programu. Jednak juror w żadnym przypadku się na to nie zdecydował.

Nikt nie mógł przypuszczać, że „specjalna moc” Piróga obowiązuje także w półfinale – nigdy nie zdarzyła się taka sytuacja, w której w finale nie było trzech osób. Dlatego właśnie wszyscy myśleli, że w tej edycji Piróg nie miał swojego faworyta, wobec czego zrezygnował ze swojego przywileju.

W momencie, w którym ogłosił werdykt, szybko zrobił śmieszną minę w kierunku kamery. To już dało widzom do myślenia. Po chwili Piróg ogłosił szybko i zwięźle, że przywraca do programu Staszka i że cały program trzymał tę możliwość na specjalną okazję.

W trakcie nagrywania odcinka, zarówno uczestnikom, jak i jemu musiały towarzyszyć wielkie emocje. Być może dlatego nie pokusił się o wielką i specjalną przemowę, jak to zwykł robić. Jednak po emisji odcinka szybko nadrobił swój „błąd” na instagramowym profilu.

Opublikował zdjęcie, które zrobił sobie ze Staszkiem w trakcie jego ostatniej sesji. Jednak nie samo zdjęcie ma tu największe znaczenie, a podpis, który pod nim zmieścił: „Bardziej pewny swoich słów byłem jedynie mówiąc słowo … PRAWDA”.

Zadowoleni fani szybko skomentowali jego zdjęcie:

„Idealnie wyczekany moment na cofnięcie uczestnika! Finał będzie jak ogień!”
„Uwierz to była najlepsza decyzja…”
„Bardzo dobrze zrobiłeś. Szczerze mówiąc byłam zdziwiona, bo Staszka udziału w finale byłam pewna”
„Najlepsza decyzja jaka mogła być!!!”

Jest to niewątpliwie jedno z najbardziej szczerych wyznań Michała Piróga. Co sądzicie o jego geście wobec Staszka? Myślicie, że panowie mają szansę się zaprzyjaźnić – tak jak to było w przypadku Zuzy Kołodziejczyk, zwyciężczyni 3. edycji?

The post Szczere wyznanie Piróga o “prawdzie”. Fani: “Uwierz to była najlepsza decyzja…” [FOTO] appeared first on alaLUNA.pl.

Fashion Week w Stambule brutalnie zweryfikował samoocenę Klaudii i Kingi, które sprawiały wrażenie jakby w głębi serc uważały się za faworytki ósmej edycji. Niestety, dowiedziały się od projektantów, że nie umieją chodzić i mają niewłaściwy typ urody. Skończyło się powrotem Kingi do Polski. Obecnie największe szanse na wygraną wydają się mieć Olga i Sandra, które już od dwóch odcinków delikatnie się podgryzają.

– No, owszem, Olga ma świetną fryzurę, figurę i nogi, ale to nie tylko to się liczy – wyznała Sandra do kamery. – Przecież ona nie umie chodzić!

– Ja w ogóle nie mam ciśnienia, żeby się ścigać z Sandrą o to, która ma więcej pokazów czy coś… – skomentowała obojętnie Olga. – No, Sandra dobrze chodzi, tak agresywnie, tymi barami macha…

Na backstage’u pierwszego pokazu, w którym szli modele obu płci. Podczas gdy Staszek ofiarnie próbował wcisnąć Dawida do pokazu, w Sandrze znów odezwał się duch krytykancki.

– Ja uwielbiam naszych chłopaków, ale jak zobaczyłam tych profesjonalnych modeli to gdzie naszym do nich! – wyznała. – Tamci są tacy piękni, umięśnieni…

Wtedy Dawid, który chyba trochę się nudził, postanowił pomóc Sandrze i w jej imieniu poprosił jednego z modeli, który szczególnie wpadł jej w oko, o numer telefonu. Skończyło się jednak tym, że zawstydzona dziewczyna wszystkiemu zaprzeczyła.

W drugim pokazie wzięły udział zemocjonowana Sandra i kamiennie spokojna Olga.
– Ludzie pewnie pomyślą: ale czym ona się jara, po prostu idzie i nic. A to są emocje nie do opisania, Ta muzyka i energia… – wyjaśniła Sandra. –  Szkoda, że już koniec!

Wypadły tak dobrze, że nieoczekiwanie dostały zaproszenie na jeszcze jeden casting, który dla Sandry i Olgi okazał się kolejną okazją do skrytykowania siebie nawzajem.
– Olga nawet nie zna połowy światowych modelek – wybrzydzała Sandra. – Jak ktoś chce zajmować się modelingiem to powinien taką wiedzę posiadać.
– Mi się wydaje, że Sandra jakoś się mnie boi, czy coś – rozważała Olga.
– Jeszcze nie jesteśmy profesjonalnymi modelkami – zauważyła Sandra
– No, ty może nie – odgryzła się Olga.

Kolejny projektant niespodziewanie zrezygnował z Olgi i Sandry i zamiast nich na casting zaprosił Staszka, Dawida i Klaudię. Staszek dowiedział się, że na potrzeby utrzymanej w stylistyce lat 70-tych skąpej kreacji będzie musiał ogolić nogi. Z kolei Olga tak się spodobała jednej z projektantek, że w jeden dzień uszyła kreację specjalnie dla niej. W międzyczasie w pokoju hotelowym doszło do golenia Staszka. Na szczęście podjęła się tego Klaudia.

– Jakie gładziutkie udka! – zachwycała się, wprawnie operując maszynką. – Na szczęście na wybiegu cała uwaga będzie skupiona na nogach i pośladkach Stasia, więc ja może przemknę jakoś niezauważenie…
– No, laseczka jak sto pięćdziesiąt – dodała Sandra, która obserwowała cały zabieg z bezpiecznej odległości.
– Ja też golę nogi i jakoś nie robię z tego takiej sensacji – skomentowała chłodno Olga.

Tymczasem Dawid przeżywał własne rozterki.
– Nie rozumiem tego, wszyscy projektanci byli dla mnie bardzo mili na castingach i na fittingach, a potem mnie nie wybierali – żalił się do kamery. – Może się bali, że nie zapanuję nad swoją chorobą… Ale ja dam radę, nawet jakby wybieg miał półtora kilometra.

W kolejnych pokazach Olga i Sandra poszły oddzielnie, po czym spotkały się na następnym, na który omal się nie spóźniły. Stres sprawił, że znów zaczęły warczeć na siebie.
– Ja uwielbiam oglądać je obie – skomentowała Klaudia, siedząca, jak zwykle na widowni. – Wyglądają pięknie.

Ostatnia sesja zdjęciowa edycji, która przesądzi o tym, kto dostanie się do finałowej trójki, odbyła się w przepięknej scenerii skalistej zatoki. Staszek dowiedział się, że musi jeszcze popracować nad językiem ciała. Sandra usłyszała radę, by przestała się kontrolować, bo najlepiej wypada, gdy podchodzi do zadania na luzie. Dawid usłyszał, że świetnie panuje nad twarzą i ciałem, a Klaudię fotograf poprosił, żeby nie robiła nic ze swoją twarzą. Olga została pochwalona za profesjonalizm i pomysłowość w trakcie pozowania. Dlatego jej sesja trwała najkrócej.

– Myślę, że na pewno przejdą Sandra i Olga – spekulował Dawid. – A walka o ostatnie miejsce rozegra się między mną i Staszkiem.

Ostatecznie jurorzy jako pierwszą zakwalifikowali do finału Olgę, a następnie Sandrę. Trzecim finalistą został Dawid. I kiedy już wydawało się, że wszystko się wyjaśniło, Piróg skorzystał ze swojego specjalnego prawa i przywrócił do programu Staszka. Wobec tej decyzji finał rozegra się nie między trójką, lecz czwórką uczestników.

The post Tego nikt się nie spodziewał! Do finału “Top Model” dostało się czworo uczestników! [FOTO] appeared first on alaLUNA.pl.

Nikt nie spodziewał się, że tak szybko wróci do formy. Zaledwie dwa tygodnie po porodzie, a ona wygląda olśniewająco! Czy to oznacza, że Joanna Krupa pojawi się również na finale programu „Top Model”?

Zaledwie dwa tygodnie temu modelka powitała na świecie swoją pierwszą córeczkę Ashe-Leigh. Jej ciążę śledził niemal cały świat, bowiem wszyscy wyczekiwali narodzin dziewczynki. Krupa w trakcie ciąży była niezwykle aktywna. Nie tylko do samego końca udzielała się na swoich social mediach, ale także prowadziła program „Top Model”.

Po porodzie jednak trochę przycichła. To wszystko za sprawą tego, że naprawdę oszalała na punkcie swojej malutkiej pociechy. Jeśli dzieli się jakimiś filmikami lub zdjęciami, to jest na nich właśnie Asha-Leigh.

View this post on Instagram

One of the most amazing emotional and hardest days of my life. Little baby girl Asha-Leigh Presley Nunes born on 11/02/19 at 550pm. All I can say is women are true warriors.

A post shared by Joanna Krupa (@joannakrupa) on Nov 3, 2019 at 8:11am PST

Wszyscy zastanawiali się kiedy Krupa wróci do formy i z powrotem zacznie udzielać się publicznie.To wszystko z uwagi na zbliżający się wielkimi krokami finał programu. Spekulacje te podgrzały się zwłaszcza po ostatnim odcinku, w którym to Krupę zastępował już Piróg. Fani jednogłośnie stwierdzili, że finał bez Joasi to nie finał.

View this post on Instagram

Myślicie, że @joannakrupa przyleci z #usa specjalnie na #finał programu? #topmodel #catwalk #tvshow #modeling #ootd #beauty #fashion #highfashion #fashionweek #joannakrupa #tvn

A post shared by Top Model Polska TVN (@topmodelpolskatvn) on Nov 15, 2019 at 6:04am PST

Ku uciesze wszystkich, dziś rano do mediów trafiło zdjęcie z pierwszego wyjścia Krupy po porodzie! Modelka sama też chętnie podzieliła się nim na swoim Instastory. Na wyjście w gronie koleżanek, wybrała czarną dopasowaną sukienkę, która podkreśla jej jeszcze ciążowe kształty. Niemniej jednak wyglądała jak zwykle olśniewająco!

Czy to oznacza, że już za tydzień możemy spodziewać się Joasi w roli prowadzącej? Miejmy nadzieję, że tak. W końcu modelka bardzo zżyła się ze wszystkimi uczestnikami tej edycji i jeśli tylko zdrowie i malutka córeczka jej na to pozwolą, na pewno nie opuści takiego wydarzenia! W końcu finałowi każdej edycji towarzyszą wielkie emocje. Przypomnijmy jak było ostatnio:

View this post on Instagram

Zobaczcie jej drogę do zwycięstwa w poprzedniej edycji programu. #topmodel #catwalk #tvshow #modeling #ootd #beauty #fashion #highfashion #finale @kasiaszklarczyk #final

A post shared by Top Model Polska TVN (@topmodelpolskatvn) on Nov 17, 2019 at 2:01am PST

The post Joanna Krupa na imprezie pierwszy raz po urodzeniu córeczki! Pochwaliła się zdjęciem [FOTO/VIDEO] appeared first on alaLUNA.pl.

Każdy kolejny odcinek jest niesamowicie wyczekiwany. Emocje sięgają zenitu, ponieważ do wielkiego finału zostały już tylko dwa panele! Uczestnicy non stop dbają o to, aby nie nudzić się nawet przez chwilę. Tym razem postarała się o to Klaudia El Dursi.

Ostatni odcinek wywołał naprawdę wiele emocji. W internecie aż huczy od komentarzy niezadowolonych widzów. Fani programu nie zgadzają się z decyzją jury. Ich zdaniem z programem powinna była się pożegnać Klaudia a nie Kinga. Wyznają, że modelka ciągnięta jest przez cały program na siłę i już dawno powinna odpaść.

Sama zainteresowana też wywołała ostatnim występem sporą sensację. W 11. odcinku, kiedy wyjechali do Turcji na tydzień mody, nie była sobą. Zdecydowanie bardziej cicha, spokojna i po prostu smutna. Pokusiła się nawet o kilka szczerych wyznań.

„Boję się porażki. Porażka to nie jest nic przyjemnego, a jeszcze tym bardziej, że ja w głowie sama się oceniłam. (…) Nawet w podstawówce miałam problem z biodrami. Rówieśnicy nazywali mnie «Donald», bo kręciłam dupą jak kaczka. To nie jest tak, że chodzę tak, bo to jest sexy, tylko ja inaczej nie umiem” – wyznała.

Jak mogliśmy usłyszeć, Klaudia od dziecka zmagała się z hejtem. Jej koledzy i koleżanki ze szkoły nie byli dla niej życzliwi. Wyśmiewali ją i robili sobie żarty z czegoś, na co nie miała żadnego wpływu.

Tego samego obawia się też dziś. Jednak nie ze względu na siebie, a na swojego starszego syna. Aspirująca modelka doskonale liczy się ze swoją przeszłością, którą na tym etapie programu zaczyna się trochę dzielić. Boi się, że to, czym się zajmowała, będzie odbijało się na jej dziecku, a nawet, że będzie miało wpływ na ich relację.

„Mój Dawid ma już 11 lat. U niego w szkole wszyscy chodzą już telefonami. Boję się z nim szczerze porozmawiać. To jest obawa przed tym, że on coś złego usłyszał na mój temat. Nie chciałabym usłyszeć, że moje dziecko mogłoby sobie coś złego na mój temat pomyśleć” – dodała.

Czy Klaudii uda się uporać z problemami, które na nią spadły? Miejmy nadzieję, że tak i że w następnym odcinku zobaczymy ją z powrotem w formie, pełną energii, siły i determinacji!

View this post on Instagram

#ladyinred

A post shared by Klaudia El Dursi (@klaudia_el_dursi) on Nov 11, 2019 at 1:49pm PST

View this post on Instagram

#mylife #myeverything

A post shared by Klaudia El Dursi (@klaudia_el_dursi) on Oct 28, 2019 at 2:31pm PDT

View this post on Instagram

Poszukiwacze grzybów #perfectsunday

A post shared by Klaudia El Dursi (@klaudia_el_dursi) on Sep 22, 2019 at 8:24am PDT

The post El Dursi w ostatnim odcinku pokusiła się o dwa szokujące wyznania. “Boję się porażki” [FOTO] appeared first on alaLUNA.pl.