Podczas szczytu One Young World gościem specjalnym była Meghan Markle. Księżna Sussex pojawiła się tam z całkiem nową fryzurą. Trzeba przyznać, że taka metamorfoza robi wrażenie.
Mimo że Meghan Markle została księżną, nie omijają jej prozaiczne problemy. Tak jak wiele innych kobiet, Amerykanka boryka się po ciąży z wypadaniem włosów. Do tej pory ukrywała ten problem nosząc kok. Teraz jednak, na czerwonym dywanie, pojawiła się w całkiem nowej odsłonie.
Tuż po powrocie z Afryki Południowej, Meghan pojawiła się na ceremonii otwarcia One Young World Summit – szczytu zrzeszającego młodzież z całego świata. Jednocześnie było to pierwsze publiczne wyjście młodej mamy od czasu publikacji emocjonalnego wywiadu, w którym Amerykanka oskarżyła tabloidy o to, że rujnują jej życie.
Do przewidzenia było więc, że oczy wszystkich będą zwrócone głównie na Meghan. Żona księcia Harry’ego doskonale się do tego przygotowała. Aktorka postawiła na fioletową sukienkę midi Maxwell by Babaton za jedyne 50 dolarów. Wisienką na torcie całej stylizacji była jednak nowa fryzura.
Osłabione i wypadające po ciąży włosy Meghan przemieniły się w pełną blasku i objętości fryzurę. Zamiast cienkich fal, księżna Sussex miała na głowie ciemniejsze, grube skręty. Wyraźnie widać, że to nie tylko efekt pielęgnacji i profesjonalnej koloryzacji, która dodała czekoladowych refleksów.
Meghan postawiła na wplecione w naturalne włosy treski typu „flip in” na niewidocznej żyłce. Sekret księżnej zdradziło delikatne rozdzielenie włosów na środku głowy, gdzie zwykle zakłada się linkę.