Ewa Kępys, uczestniczka programu “Big Brother”, która na własne życzenie postanowiła opuścić dom Wielkiego Brata, ujawniła wreszcie powody swej decyzji. Powiedziała też o swej przyszłej relacji z Kamilem.
W ostatnim czasie dużo się dzieje w domu Wielkiego Brata. W programie TVN pojawiła się nowa uczestniczka – Natalia Dawidowska. To właśnie jej wejście spowodowało, że z show zrezygnowała Ewa Kępys.
Przypomnijmy, że w ramach promocji sodomii w programie pojawił się wątek biseksualny, a przed opuszczeniem domu Wielkiego Brata powstał swoisty trójkąt. Choć powstał to za duże słowo, próbowała go stworzyć Ewa, jednak ani Natalia ani Kamil, z którym była wcześniej związana nie byli tym zainteresowani.
Ewa opuszczając dom Wielkiego Brata mówiła, że musi odbyć szczerą rozmowę z Natalią, a ta nie może odbyć się przed kamerami. Teraz Kępys zdradziła szczegóły swojego odejścia z “Big Brothera” TVN i opowiedziała o tym, co tam się działo.
Uczestniczka nie ukrywała, że zachowanie Natalii ją zabolało, ale nie chce by ta była za to piętnowana. – Zawalczyłam o szansę, żeby mnie wysłuchała. To było najważniejsze – powiedziała w nagraniu na InstaStories.
Więcej wyjaśniła w kolejnym wpisie. – Jestem wam bardzo wdzięczna za ogromne wsparcie, którego mi udzielacie. Chciałabym jednak, żeby moje decyzje nie odbijały się negatywnie na Natalii. Nie wierzę w jej złe intencje, a niechęć skierowana w stronę jej osoby w niczym mi nie pomaga – napisała.
Kępys przyznała także, że oglądała odcinek, gdzie pokazano jak inni domownicy dowiadują się o jej odejściu i oglądają jej rozmowę z Natalią. Jak na to zareagowała?
– Serce mi pękło, ale spodziewałam się tego wszystkiego. Bardzo żałuję, że musiał przez to przejść. Ale pewne rzeczy po prostu musiały się wydarzyć, żeby być fair wobec wszystkich – komentuje Ewa.