Doda załamana postawą niektórych ludzi ws. koronawirusa. “Weźmy się w garść, bo będziemy w d**ie” [VIDEO]

Doda o koronawirusie. Foto: Instagram/ pixabay
Doda o koronawirusie. Foto: Instagram/ pixabay

Doda jest przerażona postawą niektórych ludzi ws. epidemii koronawirusa. W mediach społecznościowych apeluje do rodaków by ci wzięli zagrożenie na poważnie. Dlatego udostępniła wypowiedź Polki mieszkającej we Włoszech. Kobieta opowiedziała o dramatycznej walce z epidemią. “Nie przeprowadzają żadnych operacji – masz zawał serca, to umierasz w domu”.

Doda od początku epidemii mocno zaangażowała się w akcję uświadamiania społeczeństwa w kwestii ochrony przed koronawirusem. Gwiazda odwołała koncerty i zamknęła się w domu.

W jednym ze swoich postów zaapelowała do internautów, by nie lekceważyli zagrożenia. Na dowód, że sytuacja zaczyna się robić niebezpiecznie, zamieściła relację Polki mieszkającej we Włoszech. To co mówi Polka jeży włosy na głowie!

Kobieta z Włoch opowiada, że do szpitala zabiera się tylko osoby z podejrzeniem zarażenia, a osoby chore na inne choroby po prostu umierają w domach. Na ulicach odbywają się działania prewencyjne, sprawdzane są dokumenty. Mieszkańcy są objęci zakazem podróżowania. Przed sklepami tworzą się długie kolejki, ponieważ klienci wpuszczani są pojedynczo.

“Mamy zakaz podróżowania i przemieszczania się między miastami. Ja, żeby dostać się do pracy, która jest w mieście oddalonym o 5 minut od mojego domu, muszę mieć specjalne pozwolenie. Do szpitala biorą tylko osoby zdrowe, osoby chore umierają w domach. Nie ma miejsc w szpitalach – mówi drącym głosem. Mówili, że młodych nie dotyka ten wirus, a mamy dwudziestoletnie osoby podłączone do aparatury oddechowej. Nie przeprowadzają żadnych operacji – masz zawał serca, to umierasz w domu” – relacjonuje.

“Mówię to nie po to, żeby przestraszyć, lecz uświadomić, że jak to dojdzie do was, to będzie czarna dziura. To, co mówią media, jest nieprawdą. U nas też tak mówili, że to zwykła grypa, że przeżyliśmy ptasią, świńską to tę również przeżyjemy. To jest straszny wirus, uwierz mi!” – twierdzi przerażona Polka z Włoch.

Doda zaapelowała do fanów o rozwagę! Dodatkowo atakuje gwiazdy, która zapraszają na swoje koncerty

“Przemęczmy się te dwa tygodnie, potraktujmy tę kwarantannę bardzo poważnie i nie doprowadźmy do jeszcze gorszej sytuacji. Bardzo proszę o rozwagę gwiazdy, które chełpią się tym, że ich koncerty odbędą się mimo zagrożenia i przekonują ludzi, żeby nie dali się zwariować. Otóż nie! W tej sytuacji bierzemy odpowiedzialność grupową!”

“Nikomu głowa nie spadnie, jak przez dwa, trzy tygodnie zawiesi działalność. Mówię też o trenerach, którzy zapraszają na siłownie, treningi itp. – mówi zirytowana Doda. Słuchajcie, skupmy się i weźmy się w garść, bo będziemy w d**ie” – zaapelowała dobitnie Doda swoim na Instastory.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here