Rafał Pacześ to obecnie niekwestionowany król polskiego stand-upu. Młody Łodzianin swoimi żartami rozbawia miliony ludzi w Polsce. Jest jednak jedna z grup społecznych, której żarty komika zdecydowanie nie przypadają do gustu … feministki. Tym razem, Pacześ po raz kolejny doprowadzi je do białej gorączki.
“King of Entertainment” czyli marka ubraniowa należąca do Rafała Paczesia wypuściła właśnie kolejną serię koszulek. Znajdują się na nich grafiki powiązane z występami artysty i żartami, które padają ze sceny.
Tym razem Rafał Pacześ postawił na tekst, który niegdyś skierował do swojej koleżanki Wioli Walaszczyk. Jej występ skomentował wówczas stwierdzeniem – Do garów. Już wówczas nie spodobało się to feministkom, które rzuciły się w komentarzach z falą krytyki. Teraz, kolejny raz będą miały okazje wylać swoje żale.
Co więcej, na samej grafice Rafał Pacześ nie poprzestał. Do zdjęcia prezentującego koszulkę dołączył opis, który “dobije”.
Dziewczyny coś dla Was na sklep.koe.fun Jest wersja dla blondynek i brunetek żeby nie było awantur… Nie, dla rudych nie ma… – napisał.
Źródło: Instagram.com/rafal_paczes / Alaluna.pl