Krzysztof Jackowski miał kolejną wizję dotyczącą pandemii koronawirusa. Jasnowidz z Człuchowa znowu mówi o wojsku na ulicach.
Krzysztof Jackowski to jeden z najpopularniejszych jasnowidzów w Polsce. Jego przepowiednie wywołują duże zaciekawienie wśród internautów. Ostatnio, niestety, Jackowski nie ma dla nas dobrych wieści. Jasnowidz znów zabrał głos na temat pandemii koronawirusa.
Widzę dużo karetek w jednym miejscu. Widziałem taki obrazek, gdzie jest mnóstwo kolejek i karetek przed szpitalami zakaźnymi. Wzrost pandemii będzie duży w najbliższym czasie, bardzo duży. To idzie wszystko w kierunku zrobienia trzech bardzo ważnych restrykcji. Nie wykluczam, że w naszym kraju też bardzo szybko zostanie wprowadzony stan wyjątkowy. – powiedział jasnowidz.
Niestety to nie koniec złych wiadomości. Według Jackowskiego obostrzenia staną się sprzeczne z konstytucją i do opanowania sytuacji zostanie poproszone wojsko.
Premier uruchomi resort wojskowy i wojska będzie dużo. Teraz ta sytuacja jest jeszcze kontrolowana, także ja uważam, że w kwestii dwóch tygodni nastąpi takie załamanie, że będzie bardzo dużo wojska. Dojdzie do takiej sytuacji, że w niektórych rejonach Polski przemieszczanie się będzie musiało być uzasadnione (…) Jeżeli rząd wprowadziłby stan wyjątkowy, to wojsko będzie jak najbardziej potrzebne i na miejscu. (…) Dojdzie do sytuacji, w której pan premier da resortowi obrony, czyli wojska, nadzwyczajną władzę decyzyjną. To będzie cwane, ponieważ restrykcje będą naprawdę niekonstytucyjne chwilami, ale nie będzie decydowała o tym władza, tylko resort wojska. (…) Nie rząd będzie za to odpowiedzialny, tylko resort wojska – mówi jasnowidz.