Co ona zrobiła? Jedna z nauczycielek Szkoły Podstawowej w Wicku przyszła do pracy kompletnie pijana. Co więcej bezczelnie prowadziła z młodzieżą zajęcia. Musiała interweniować policja.
Jak podaje “Dziennik Zachodni” do tej skandalicznej sytuacji doszło6 listopada. Dyrektor Szkoły Podstawowej w Wicku gdy zobaczyła jak zachowuje się nauczycielka do placówki wezwała policję, która przebadała podejrzaną kobietę alkomatem.
– Policja jako uprawniony organ do kontroli stawiła się na miejsce i rzeczywiście przebadała tego pracownika. Okazało się, że ma prawie 2,5 promila.
– Policjanci ukarali tę osobę mandatem karnym – przekazała asp. Magdalena Zielke z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku w rozmowie z “Dziennikiem Zachodnim”.
Jaka spotkała ja za to akra? Nauczycielka została zawieszona w prawach pracowniczych… i tylko tyle.
Źródło: Dziennik Zachodni
