Dumbo, Piotruś Pan, Szwajcarska rodzina Robinsonów oraz Aryskotraci – według platformy Disney+ te stare disneyowskie animacje zawierają treści postrzegane dziś jako rasistowskie. Dlatego najmłodsza widownia (poniżej 7 roku życia) już ich nie obejrzy.
Platforma Disney+ poprzedziła kilka filmów animowanych trwającą 12 sekund informacją o tym, że zawierają one treści postrzegane dziś jako “nieodpowiednie”.
Dodatkowo wprowadzono cenzurę. Filmy takie jak m.in. Dumbo, Piotruś Pan, Szwajcarska rodzina Robinsonów oraz Aryskotraci zostały usunięte z profili przeznaczonych dla dzieci poniżej 7 roku życia.
W praktyce oznacza to, że niektóre stare disneyowskie bajki można obejrzeć tylko z konta osoby dorosłej.
– Te stereotypy były złe wtedy i są złe teraz. Zamiast usuwać te treści, pragniemy odnotować ich krzywdzący wpływ, wyciągnąć z tego wnioski i rozpocząć dyskusję, aby wspólnie zbudować inkluzywną przyszłość – twierdzą włodarze platformy.
Co według cenzorów jest “rasistowskie” w starych bajkach? W animacji Dumbo kruki są odpowiednikami Murzynów. W Aryskotratach jeden z kotów jest odpowiednikiem Azjaty (ma skośne oczy). W Piotrusiu Panie Indianie nazywani są “czerwonoskórymi”. Szwajcarska rodzina Robinsonów natomiast ma zawierać stereotypowe przedstawienie mieszkańców Bliskiego Wschodu i Azji.
Te bajki potraktowano najostrzej, czyli usunięto je z treści dostępnych dla dzieci.
Przed innymi bajkami natomiast dodano komentarz informujący, że mogą być one rasistowskie. Tak potraktowano m.in. Księgę Dżungli (małpa Louie kojarzy się włodarzom Disney+ z Murzynem – i kto tu jest rasista, ha?), Zakochanego Kundla (znów z powodu kotów, które są odpowiednikami Azjatów).
Disney+ nie jest jedyną platformą, która cenzuruje bajki. Podobnie ostatnio zrobiło Warner Bros ze Zwariowanymi melodiami.
Źródło: film.org.pl