Julia Wróblewska jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek młodego pokolenia. Zadebiutowała jako mała dziewczynka, u boku Macieja Zakościelnego, główną dziecięcą rolą w komedii romantycznej „Tylko mnie kochaj”. Od tego czasu pnie się szybko po szczeblach kariery.
Ostatnio Julka pochwaliła się na swoim Instagramie, że “zaadoptowała” piękną fretkę, której dała na imię „Luna”. Nie ma co ukrywać, że zwierzątko jest urocze. Julka tą decyzją postanowiła dać przykład wszystkim obserwującym, aby nie kupowali zwierząt, tylko brali ze schroniska.
Niestety, wiele wskazuje na to, że fretka jeszcze nie do końca zaakceptowała nową panią. W niedzielnym programie śniadaniowym „Dzień dobry TVN” Julka zasiadła na kanapie, jako gość.
Jednak tym, co najbardziej przykuło uwagę widzów nie była rozmowa, lecz koszmarny wygląd nóg gwiazdy. Aktorka miała na sobie krótką sukienkę, przez co w całej okazałości widać było obdrapane aż do krwi kończyny.
Wygląda na na to, że Luna jeszcze nie jest odpowiednio zadomowiona i od czasu do czasu rzuca się na nową właścicielkę, boleśnie ją raniąc. Mamy nadzieję, że już wkrótce fretka zaakceptuje swoją nową panią i Julia nie będzie ofiarą jej złego zachowania.