Antek Królikowski, wraz z całą swoją rodziną, ma za sobą niezwykle ciężki czas. Niedawno pożegnali ojca, Pawła Królikowskiego, który zmarł po bardzo długiej walce z chorobą. Teraz syn zmarłego aktora, Antek Królikowski, pożegnał kolegę z planu.
“Zdjęcie zrobione na planie filmu „Bad Boy” we wrześniu 2019 roku w Warszawie. W takim składzie już się niestety nie spotkamy… Grzegorz Czepułkowski (uśmiechnięty przystojniak w samym środku), opuścił ten świat przedwcześnie 27. marca tego roku… Wierzę, że gdzieś tam na górze, widzisz to foto i uśmiechasz się tak jak wtedy po udanym dniu zdjęciowym. Będziemy Cię dobrze wspominać Grzesiu!🖤” – napisał Antek Królikowski na swoim Instagramie.
Grzegorz Czepułkowski był znanym dziennikarzem i aktorem. Znany był przede wszystkim z roli w “barwach szczęścia” i “przepisu na życie”. Odszedł zdecydowanie przedwcześnie, bo w wieku 46 lat. Przyczyny śmierci aktora nadal nie zostały jednak wyjaśnione.
“Niestety na obecną chwilę jeszcze nic nie wiadomo. Prokuratura w dalszym ciągu bada sprawę i zbiera wszelakie informacje, a z powodu utrudnień pracowniczych spowodowanych przez epidemię koronawirusa odbywa się to całkiem mozolnie. Sekcja zwłok będzie przeprowadzona dopiero po wystawieniu przez prokuraturę oficjalnego aktu zgonu i prawdopodobnie może się odbyć dopiero w przyszłym tygodniu. Pogrzeb Grzegorza będzie zorganizowany po sekcji zwłok, lecz na wyniki sekcji trzeba będzie poczekać nawet do sześciu tygodni” – dowiadujemy się z serwisu Plejada.pl.