Mateusz Damięcki ma za sobą jeden krótki związek. Teraz znalazł miłość u boku swojej żony. Niestety na przeszkodzie do szczęścia stanęła poważna propozycja zawodowa skierowana do kobiety. Czy ich relacja przetrwa?
Dwa lata temu para doczekała się wymarzonego dziecka. Od samego początku aktor w roli ojca sprawuje się świetnie, a syn jest jego oczkiem w głowie. “Twoje Imperium” postanowiło zapytać mamę aktora, jak ocenia ojcostwo syna.
“Syn jest genialnym ojcem. Wspaniale opiekuje się dzieckiem i świetnie z nim bawi. Tak planuje dzień, by spędzać z Frankiem każdą wolną chwilę“. Niestety para ma przed sobą trudny okres. Żona Mateusza dostała propozycję objęcia posady dyrektora artystycznego poznańskiego Teatru Muzycznego.
Żeby pogodzić obowiązki zawodowe, któreś z małżonków musiałoby zrezygnować z pracy. Jednak udało się znaleźć rozwiązanie! “Małżonkowie długo się głowili, jak pogodzić jej aspiracje zawodowe z jego ojcowskim zaangażowaniem. Stanęło na tym, że Paulina Andrzejewska nie wyniosła się ze stolicy, lecz dojeżdża do Poznania” – donosi “Twoje Imperium”.
Mama aktora zdradziła też kilka faktów na temat częstych podróży małżonków. “Żyją na walizkach, ale te podróże nie są dla nich w żaden sposób uciążliwe. Bo wyjazdy i rozłąka są na stałe wpisane w zawód artysty. Dla wielu osób może być to trudne do zrozumienia, ale dla naszej rodziny to codzienność” – tłumaczy w tygodniku Joanna Damięcka.