Jak wiadomo związek Blanki Lipińskiej i przystojnego muzyka kwitnie nieustająco. Mężczyzna na każdym kroku okazuje wybrance miłość, a jak pretekstem do tego jest nawet wyjście ze śmieciami. W końcu Alek Baron publicznie wyznał Blance miłość.
Blanka Lipińska jest znana ze swojego kontrowersyjnego podejścia do życia i prowadzenia kariery. Ślub na niby, głośne rozstanie na instastory, a nawet związek z “byłym” swojej medialnej rywalki – to tylko kilka przykładów inwencji, jaką wykazuje w robieniu szumu wokół swojej osoby.
Jak widać Alek Baron, bo to o nim mowa, odnajduje się w rzeczywistości Lipińskiej jak ryba w wodzie. Z okazji Wielkanocy postanowił publicznie wyznać miłość „Blani” a tym samym zaprosić ją do swojego azylu…
„Zapraszam Cię do mojego domu, mojej przestrzeni, azylu. Rozgość się wygodnie na kanapie, tylko nie ruszaj gitar!” – zażądał we wpisie.
Alek Baron nie zapomniał również podziękować swojej wybrance, oraz odgrywającemu w jego życiu ważną rolę wszechświatowi, za postawianie utalentowanej pisarki na jego drodze.
„Jestem wdzięczny wszechświatowi, że Blania pojawiła się w moim życiu i nie muszę spędzać samotnie dzisiejszego dnia, ani każdego kolejnego…” – czytamy
Związek Blanki i Barona niczym nie przypomina tego rodem z głośnej ekranizacji jej powieści. Lipińska zdaje się być szczęśliwa i absolutnie nie sprawia wrażenia ubezwłasnowolnionej… A właśnie, widzieliście już film? Przypominamy, że od niedawna dostępny jest na platformie Netflix. Jeśli więc nie widzieliście tej produkcji, koniecznie spróbujcie nadrobić tę zaległość.
Jednak uprzedzamy – nie jest to ambitne kino!