Celebrytka od dawna starała się o upragnione dziecko z Radosławem Majdenem. Kiedy po wielu próbach parze w końcu udało się osiągnąć upragniony cel, na drodze stanął im koronawirus. Teraz Małgorzata Rozenek pokazała zdjęcie bez brzuszka!
Była żona Jacka Rozenka nigdy nie kryła się ze swoimi kobiecymi problemami. Celebrytka miała bowiem kłopoty z zajściem w ciążę. Swój ból postanowiła jednak wykorzystać. Tym samym Małgorzata Rozenek pokazała niejednej kobiecie, że nie można się poddawać.
Ostatni czas na pewno daje się we znaki małżeństwu Majdanów. Inaczej musieli sobie wyobrażać ostatnie chwile przed przyjściem na świat ich pierwszej wspólnej pociechy. Do niedawna jednak starali się nie przejawiać zrezygnowania, a wręcz prężnie odpierali wszelkie plotki o rzekomym udawaniu ciąży przez Gosię.
Celebrytka wielokrtonie udowadniała na swoim Instagramie, że ciąża jest prawdziwa. Wstawiała w tym celu zdjęcia z profesjonalnej “sesji brzuszkowej”, wykonanej oczywiście przed epidemią.
Tym razem jednak Małgorzata Rozenek pokazała zdjęcie bez brzuszka, czym musiała wprowadzić w osłupienie niejednego obserwatora. Dodatkowo fotografia utrzymana została w klimacie Wielkanocnym, co musiało zdecydowanie podbić wszelkie wątpliwości.
Na szczęście Gosia wytłumaczyła pod postem, że zdjęcie pochodzi z ubiegłorocznych świąt. Stanowi ono dla niej smutne w tym czasie wspomnienie – tym razem celebrytka nie miała możliwości zorganizowania świąt tak, jak na Perfekcyjną Panią Domu przystało.
„Tak mogłyby wyglądać przygotowania do świąt, ale nie na tym świecie, nie teraz. Mąż pojechał wczoraj po niezbędne zakupy i już nie miałam serca prosić go o zdobycie dekoracji, szczególnie, że to zawsze była moja działka. Tu gdzie jesteśmy, nie ma też mojej porcelany, ozdób, nie ma też koszyczka z którym szliśmy do kościoła, a w którym była solniczka i pieprzniczka jeszcze z czasów dzieciństwa. Brak tych wszystkich rzeczy, dla mnie tradycjonalistki, dla której rytuały wspólnych świat zawsze były ważne, jest bolesny, ale najbardziej boli brak bliskich” – napisała pod zdjęciem na Instagramie.