Czy Artur Boruc ma koronawirusa? Pojawiło się podejrzenie, że były bramkarz reprezentacji Polski i jego żona mogą być zainfekowani. Są już wyniki ich testów.
Czy Artur Boruc ma koronawirusa? To pytanie zadaje sobie wielu fanów znanego piłkarza.
U Boruca i jego żony pojawiło się podejrzenie infekcji. W związku z tym objęto ich domową kwarantanną. Okazuje się jednak, że para nie jest zakażona koronawirusem.
– Bardzo dziękujemy za wsparcie i troskę. Z dnia na dzień czujemy się troszkę lepiej. Odpoczynek w gronie najbliższych to najlepsze lekarstwo. Szczerze polecamy – napisała w internecie Sara.
Koronawirus zaatakował już zawodników angielskiej Premier League. Zawodnik Chelsea Londyn Callum Hudson-Odoi oraz trener Arsenalu Londyn Mikel Arteta to tylko dwa przykłady infekcji. Koronawirusa podejrzewano także u 5 osób z AFC Bournemouth, gdzie obecnie gra Boruc.
Włoska piłka również nie jest wolna od problemu. Najbardziej odczuła to Sampdoria Genua, której aż 7 piłkarzy jest zainfekowanych. Jednym z nich jest Bartosz Bereszyński.
– Niestety uzyskałem pozytywny wynik testu na COVID-19. Czuję się dobrze. Pomimo zachowania odpowiednich środków ostrożności w ostatnim czasie, nie udało mi się uniknąć zakażenia wirusem. Dlatego proszę, abyście byli odpowiedzialni i w miarę możliwości pozostali w domu – napisał na Instagramie Bereszyński.
Pajace chcieli sobie zrobić reklamę.