Prace nad filmem Dody “Dziewczyny z Dubaju” wreszcie ruszyły po dwóch latach od pierwszych zapowiedzi. Doda pokaże przygody celebrytek w Dubaju i może przy tym wstrząsnąć branżą.
Reżyserem nowej produkcji Dody jest Maria Sadowska, a na wielkim ekranie zobaczymy między innymi Jana Englerta, Annę Karczmarczyk i Olgę Kalicką.
– Kończy się 2 tydzień naszego planu zdjęciowego,a już tyle się wydarzyło💆🏼♀️😃 a przed nami jeszcze Nicea, Dubaj 🎥🎬nie mogę się doczekać ,przygoda życia 🙌🏼 ps: TAK ,film będzie dwujęzyczny – poinformowała na Instagramie Doda.
“Dziewczyny z Dubaju”
Do „Dziewczyn z Dubaju” należał cały świat. Luksusowe jachty, najdroższe hotele, popularne plaże w Dubaju, Cannes czy Saint-Tropez. Kolorowe drinki, narkotyki i seks. Tak wyglądało życie ekskluzywnych prostytutek z Polski. Były wśród nich modelki, celebrytki, finalistki konkursów piękności, artystki a także ….. dziennikarki znanej komercyjnej stacji telewizyjnej.
„Dziewczyny z Dubaju” podczas dwumiesięcznego seks-wyjazdu potrafiły zarobić nawet kilkaset tysięcy złotych. Ich klientami byli nie tylko biznesmeni czy arabscy książęta, ale także polscy artyści i sportowcy. „Dziewczyny z Dubaju” spełniały najbardziej skrywane fantazje seksualne bogatych mężczyzn. Nie wszystkie handlowały ciałem na własne życzenie. Wszystkie prowadziły podwójne życie. Miały partnerów, mężów i dzieci.
„Dziewczyny z Dubaju” odsłaniają świat dobrze prosperującego i świetnie zorganizowanego seks-biznesu. To świat luksusowych prostytutek i ich klientów, bezwzględnych i przebiegłych sutenerek.
Wstrząśnie branżą
Fabuła filmu pokaże brudny świat ekskluzywnego seksu, narkotyków i ogromnych pieniędzy. Pokaże obłudę i zakłamanie wielu znanych ludzi. Pokażemy i nazwiemy wydarzenia i osoby po imieniu.
Po premierze tego filmu wiele osób i uczestników przestrzeni publicznej spotka środowiskowy i branżowy ostracyzm, ale także będą unikały aktywności w życiu publicznym.
Producenci filmu do prac na tą produkcją zaprosili najlepszych twórców. Niebawem ogłoszone zostaną ich nazwiska.
Dziewczyny lubią jeść czekoladę po arabsku.
Kogś kto połyka arabski kał ciężko nazwać mi dziewczyną, to raczej g*wnojadka.
Czy to będzue autobiografia?
Dziewczyny lubią brąz 🙂