Ale pech! Mariusz Pudzianowski miał wrócić do klatki KSW. Niestety tak się nie stanie. “Pudzian” znów będzie musiał zrobić sobie przerwę od treningów. Jak poinformował doznał poważnej kontuzji, która wyklucza go z KSW 53: – Nabawiłem się kontuzji i muszę zrezygnować.
Jak pech to pech. Mariusz Pudzianowski ostatnio wygrał w walce MMA. Po dwóch porażkach z rzędu wygrał z Erko Junem podczas gali KSW 51 w Zagrzebiu. Teraz miał kontynuować zwycięską ścieżkę.
Pudzianowski był na ostatniej prostej przygotowań do pojedynku z Quentinem Domingosem. Do starcia miało dojść w marcu w Atlas Arenie na gali KSW 53. Jednak nic z tego. Popularny “Pudzian” doznał poważnej kontuzji. Stało się to podczas treningu.
– Podczas ostatnich treningów i sparingów nabawiłem się kontuzji i muszę zrezygnować z gali z numerem 53. Wyskoczyło jak wyskoczyło. MMA jest to sport kontaktowy i dlatego nie ma w nim półśrodków. Tam się trenuje na maksa – powiedział smutny Pudzianowski.
KSW 53 – Mariusz Pudzianowski out
Nawet najsilniejszy człowiek na świecie nie jest niezniszczalny.Mariusz Pudzianowski wypada z KSW 53 w Łodzi.
Gepostet von KSW am Donnerstag, 5. März 2020
Prawdziwy “dramat” i clickbite-y bando pajacy