Monika Miller dała się poznać jako osoba, która szczególnie dba o swój wygląd. Niegdyś wywoływała dyskusje swoimi tatuażami, które pokrywają sporą część jej ciała. Teraz postanowiła odbyć cykl wizyt w salonie kosmetycznym, a wszystko po to, żeby upiększyć swoją pupę!
Monika Miller postanowiła zadbać o pupę! Mimo, że ma dopiero 25 lat i aktywnie dba o formę, to musiała poddać się pewnemu zabiegowi. – Pomimo tego, że jestem osobą, która prowadzi zdrowy tryb życia i chodzę na siłownię, i tak mam problem z cellulitem – zacytował ją “Super Express”.
Jak Miller poprawiła wygląd pośladków? Udała się na zabiegi endermologii. To intensywny masaż urządzeniem, które wysokim podciśnieniem oddziałuje na skórę. Taki zabieg sporo kosztuje. Jedna sesja to wydatek rzędu 280 zł, a żeby wszystko miało sens potrzebnych jest kilka wizyt w salonie.
Bachory komunistyczne I ich bandyckie rodziny przywiezione na ruskich czolgach- prostytucja I zlodzieje! Won z Polski !!!