Jakiś czas temu pisaliśmy o wręczeniu nagrody noblistce Oldze Tokarczuk z rąk króla Szwecji, Karola XVI. Uroczysta ceremonia odbyła się 10 grudnia 2019. Natomiast wczoraj (11.12.) polska pisarka miała okazję spotkać się w Sztokholmie z Amandą Lind, szwedzką minister kultury, demokracji i sportu.
Olga Tokarczuk podzieliła się zdjęciami w mediach społecznościowych, na których była ze szwedzką minister. Obie panie były ubrane w ciemne suknie i szeroko się uśmiechały. Ale to co wywołało burzę w komentarzach, to prawie identyczne fryzury Olgi Tokarczuk i Amandy Lind. Obie mają dredy!
Zaginiona siostra
Pod zdjęciami pisarki pojawiło się wiele komentarzy od Internautów m.in. “jak siostry”, “bratnie / siostrzane dusze?”, “prawie identyczne”, “chyba rodzina”. Trudno się z nimi nie zgodzić, Tokarczuk i Lind wyglądają bardzo podobnie. Oprócz komentarzy dotyczących wyglądu, można było przeczytać liczne gratulacje i podziękowania dla pisarki od internetowej familii.
Co więcej, nawet sama szwedzka minister kultury, demokracji i sportu Amanda Lind opublikowała zdjęcie z Olgą Tokarczuk na Instagramie. “Miło jest osobiście pogratulować fantastycznej laureatce literackiej Nagrody Nobla za rok 2018 Oldze Tokarczuk. Jest oprócz tego również psychologiem, angażuje się w ruchy ekologiczne i ma niezwykle stylową fryzurę”- podpisała zdjęcie Amanda Lind.
Dredomaniaczki
Bez wątpienia Lind zaznaczyła w poście podobieństwo do Tokarczuk poprzez wysoko upiętą fryzurę z dredami. Obie panie prezentują się pięknie i musiały być zadowolone z tego spotkania. Lind szczególnie uwielbia taki rodzaj fryzury, ponieważ ma ją praktycznie za każdym razem. Jest to na pewno wygodne, włosy nie plączą się i nie przeszkadzają, a przy tym mogą wyglądać elegancko.
Można powiedzieć, że w pewnym sensie to znak rozpoznawczy Olgi Tokarczuk i Amandy Lind, ponieważ nie każda kobieta decyduje się na dredy, które powstają ze sfilcowanych pęków włosów na głowie. Co ciekawe, ich pielęgnacja nie należy do najprostszych, aby dredy się nie rozplątywały powinno się wcierać w nie wosk pszczeli lub kosmetyczny. Może dzięki tym paniom moda na dredy powróci?
Amanda Lind jest osiemnaście lat młodsza Olgi T.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Amanda_Lind
To widać na zdjęciach: wyglądają jak córka i matka.
Tradycyjny polski kołtun
to nie sa dredy ! to co maja na glowie, to jest koltun !!!