Językowe dylematy feministek. „Gościa” czy „gościni”? Lewacka poseł padła ofiarą własnej postępowości

Poseł Magdalena Biejat i Adrian Zandberg/Fot. Instagram

Na Twitterze zawrzało za sprawą żeńskich końcówek. Nowo wybrana poseł Magdalena Biejat siliła się na feministyczną odmianę słowa gość. Członek partii Razem padła jednak ofiarą własnej postępowości.

Twitter obiegła wiadomość podekscytowanej parlamentarzystki, że oto będzie „gościnią” w programie „Minęła 20”. Do feministycznej nowomowy w licznych komentarzach odnieśli się internauci. Głos zabrał nawet szef portalu tvp.info, Samuel Pereira. „to już gościówa byłoby lepsze ;)” – napisał.

Twitterowicze wytykali polityk brak logiki i błędy gramatyczne. „Prócz logiki i gramatyki brak też konsekwencji. To jest pani mamą czy maminią?” – pisali.

„Gdyby użyła Pani określenia „gościem”, to faktycznie nie miałoby to takiego wydźwięku jaki ma obecnie😉 A w takim razie co z powiedzeniem – Gość w dom, Bóg w dom? Zmieniamy zależnie od płci? 🤔 Świat już oszalał czy to dopiero początek? 🤦🏻♀️” – czytamy.

„Gościnią???? Pani poseł tak serio????” – dziwili się. Z wyjaśnieniami niemal natychmiast pospieszyła partia Razem Adriana Zandberga: „Tak jak pani posłanka napisała :)”.

Jak się okazało, sprawę okaleczania języka polskiego poseł Biejat potraktowała śmiertelnie poważnie. Polityk przemyślała swoje słowa i zaskoczyła wszystkich po raz kolejny. Nowomowę zastąpiła archaizmem.

„Dziękuję wszystkim za zwrócenie mi uwagi, że posłużyłam się niewłaściwą formą. Oczywiście powinnam była napisać, że będę gością programu TVP. Odzwyczailiśmy się od używania pięknych, żeńskich końcówek w języku polskim, stąd czasem zdarzają się błędy” – napisała.

Użytkownicy Twittera nie szczędzili ironicznych komentarzy i wytykali działaczce Razem, że swoim wpisem dyskryminuje – uznawane przez lewackie kręgi – 52 inne płcie.

Niektórzy odnosili się także do archaizacji. „Liczę, że waćpanna dasz mi respons na jeno jedyną kwestyje: czy waćpanna jeszcze Biejatówna czy już białogłowa i Biejatową zwać ją przystoi?” – czytamy.